Była wiceprezydent Tychów znowu przed sądem

W pierwszym procesie (2008-09), przesłuchano dziesiątki świadków. Na czwartkowej rozprawie sędzia Marcin Chrobak przeczytał listę kilkunastu osób, które nie będą ponownie przesłuchiwane przed sądem.

Przesłuchano za to ponownie radnego Stefana M., jednego z sygnatariuszy doniesienia do prokuratury o przestępstwie oraz Marka B., byłego kierownika działu inwestycji w Poczcie Polskiej (na gruncie, który miasto otrzymało drogą zamiany, miało powstać centrum logistyczne Poczty Polskiej). Obaj podtrzymali wcześniejsze zeznania. Z odpowiedzią na dodatkowe pytania było różnie ze względu na czas, jaki upłynął od tamtego czasu (do zamiany działek doszło w roku 2003).

Do oskarżonej prokuratura nie miała dodatkowych pytań. Miał je natomiast jej adwokat, Mirosław Kamiński. Kania podkreślała znaczenie inwestycji, jakie powstały na gruncie przejętym od prywatnej firmy. A jest to supermarket Kaufland oraz ulica Tischnera. Podkreśliła, że droga była w tym miejscu potrzebna, a w budżecie nie było na nią pieniędzy. Budowa Kauflandu, w którym miało się stworzyć około stu miejsc pracy, dała podstawy do ubiegania się o dotację z funduszy na zmniejszanie bezrobocia. Dzięki dotacji długo oczekiwana droga powstała. A w Kauflandzie tyszanie znaleźli pracę.

W pierwszym procesie Elżbietę Kanię skazano na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu. Po apelacji sprawa została skierowana do ponownego rozpatrzenia przez tyski sąd. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.