Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chęciński: Miały być pieniądze dla wszystkich samorządów, a premier podzielił je według jakiegoś widzimisię GOŚĆ DZ I RADIA PIEKARY

Marcin Zasada
Marcin Zasada
Arkadiusz Chęciński prezydent Sosnowca
Arkadiusz Chęciński prezydent Sosnowca Lucyna Nenow / Polska Press
Nie wiemy, na jakich zasadach przyznawano te pieniądze, jak były dzielone, według jakich kryteriów. Będziemy o to pytać, razem z samorządowcami z innych miast, które również pominięto w tym funduszu. W założeniu nie miała to być pula na wsparcie dla konkretnych miejscowości, tylko fundusz łagodzący skutki epidemii, które odczują budżety wszystkich samorządów - mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca, dzisiejszy Gość DZ i Radia Piekary.

Pan dziękuje premierowi, że zostaliśmy w Unii, a premier zapomina o Sosnowcu przy podziale pieniędzy z Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Po pierwsze, dziękowałem za niewetowanie pieniędzy europejskich. Po drugie, premier zapomniał o wielu samorządach przy podziale tych pieniędzy i to jest bardzo niepokojące. Fundusz inwestycji lokalnych to fundusz, który miał pomóc samorządom wyjść z kryzysu wywołanego przez covid. Samorządom, czyli mieszkańcom, przedsiębiorcom…

A czemu premier zapomniał o Sosnowcu?
Nie wiemy, na jakich zasadach przyznawano te pieniądze, jak były dzielone, według jakich kryteriów. Będziemy o to pytać, razem z samorządowcami z innych miast, które również pominięto w tym funduszu. W założeniu nie miała to być pula na wsparcie dla konkretnych miejscowości, tylko fundusz łagodzący skutki epidemii, które odczują budżety wszystkich samorządów. Właśnie dlatego złożyliśmy kilkadziesiąt wniosków wartych ponad 500 mln zł, po to, żeby nikt nie powiedział, że wystąpiliśmy o pieniądze na coś, co nie było zgodne z założeniami konkursu.

Nie przeocz

Czy Sosnowiec nie dostał pieniędzy w poprzednim etapie tego funduszu?
Tak, ponad 30 mln zł. Ale zna pan jakieś zasady, które mówiły, że w drugim etapie już nic nie należy się tym, którzy dostali coś w pierwszym? Znam miasta, które dostały i w pierwszym, i w drugim etapie. Nie zazdrościmy tym, którym przyznano pieniądze. Ale są też takie miejscowości, jak Poręba, które miały ogromne problemy finansowe i mimo to nie dostały nic, za pierwszym i drugim razem. Covid dotknął każdego. I każdy, w ramach solidarności, powinien otrzymać zapowiedziane wsparcie. W jednym przypadku dostaje je gmina, która ma tylko koncepcję swojej inwestycji. Jeśli ta ruszy pewnie dopiero za dwa lata, to w jaki sposób rządowe pieniądze będą walczyć ze skutkami epidemii? W drugim przypadku gmina nie dostaje ani złotówki, choć inwestycja jest już przygotowana. Z niewiadomych powodów premier uznał, że jedni na tę pomoc zasługują, a inni nie. Wygląda to tak, jakby rząd postanowił skłócić ze sobą samorządy.

Czego domagacie się wobec tego?
Do podziału została ostatnia pula funduszu. I będziemy wnioskować do wojewody, by tym razem przyznawać pieniądze tym, którzy teraz nie dostały nic albo bardzo mało. Będziemy też wnioskować, by samorządowcy przyglądali się całej procedurze przyznawania pieniędzy. Zwykle, gdy chodzi o konkursy, jest komisja, która ocenia wnioski, jest do nich wgląd, znamy regulamin, znamy ranking i to, kto i ile dostał punktów za poszczególne projekty. W tym przypadku nie znamy żadnych szczegółów, ani kryteriów, więc obawiamy się, że pieniądze były dzielone według jakiegoś widzimisię.

Zobacz koniecznie

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo