Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chęciński: Zużycie energii w mieście spadło o 25 procent, a rachunki wzrosły. 7 mln zł przełoży się na życie mieszkańców GOŚĆ DNIA DZ

Kacper Jurkiewicz
Gościem Dnia DZ i Radia Piekary był Arkadiusz Chęciński
Gościem Dnia DZ i Radia Piekary był Arkadiusz Chęciński Radio Piekary
Trzeba sobie zdawać sprawę, że wzrost cen prądu w mieście Sosnowiec o 7 mln zł przełoży się w pewnym momencie bezpośrednio na funkcjonowanie miasta i życie naszych mieszkańców, bezpośrednio na ich portfele - mówił dziś Arkadiusz Chęciński, gość dnia DZ w studiu Radia Piekary.

Dziś Gościem Dnia DZ i Radia Piekary był prezydent Sosnowca Aleksander Chęciński. Redaktor Marcin Zasada rozmawiał z nim na temat planowanego strajku nauczycieli.

Przyłączył się Pan do politycznej gry Sławomira Broniarza? - zapytał na początku Marcin Zasada.

- Jeśli ktoś tak ważny problem nazywa grą, to myślę, że jest niepoważną osobą. To zbyt poważna sprawa, żeby ją w taki sposób lekki traktować – odpowiedział Arkadiusz Chęciński.

Zasada nawiązał do tego, że w Sosnowcu nauczyciele dostaną wynagrodzenie za pracę pomimo strajku.

- Tak wprost tego nie ujęliśmy. Ja cały czas powtarzam, że to nie jest tylko strajk nauczycieli, ale również samorządowcy mają tam dzięki związkom zawodowym jeden z postulatów – powiedział prezydent Sosnowca.

Arkadiusz Chęciński stwierdził, że wprost mówią o tym, by całość pensji nauczycieli przedszkoli i szkół była wypłacana przez budżet państwa.

Jak Pan wypłaci pensję nauczycielom za strajk? - dopytywał Zasada.

- Tak jak wszyscy szukamy sposobu poprzez różnego rodzaju dodatki, mamy nadzieję, że taki sposób się znajdzie. Chciałbym podkreślić, że strajk wspiera również samorządowców w walce o pieniądze na te wynagrodzenia, bo tak naprawdę rząd obiecuje wynagrodzenia, które potem w dużej części płacą samorządowcy – powiedział Chęciński.

Jednocześnie podkreślił, że zastanawiają się nad datą strajku. Wierzy, że strajku nie będzie, ale jeśli się odbędzie chciałby, aby uczniowie mogli podejść do egzaminu.

Arkadiusz Chęciński poinformował także, że zgodnie z referendum 100 procent szkół i przedszkoli będzie strajkować w Sosnowcu.

Redaktor Zasada zapytał czy wszyscy dyrektorzy poinformowali Państwową Inspekcję Pracę o planowanym proteście. Przypomniał też, że PIP na zlecenie minister Zalewskiej ma sprawdzić, czy wszystkie strajkujące szkoły wywiązały się z tego obowiązku.

- Ta część dyskusji nie do końca ze mną, tylko z organizatorami strajku, dyrekcjami, związkami zawodowymi. To ich trzeba pytać, czy dopełniają wszelkich formalności, żeby strajk się odbył. A szukanie przyczyn żeby karać kogoś za strajk to powrót do czasu PRLu – skomentował prezydent Sosnowca - Jeśli chcemy dojść do porozumienia to nie możemy wysyłać do szkół kontroli, bo w ten sposób nie łagodzimy tych sporów – dodał.

Następnie odbyła się dogrywka w sieci, w której rozmawiano także o wzroście cen za prąd w mieście.

- 7 milionów za prąd w Sosnowcu to nie był prima aprilis? – zapytał redaktor Zasada.

- Niestety – odpowiedział – Zużycie energii w mieście spadło o 25 procent, a rachunki wzrosły.

Zasada zapytał czy Chęciński czytał rozporządzenia do ustawy prądu.

- Czekamy na rozporządzenie dotyczące zasad zwracania. Nikt nie wie, kiedy wejdzie w życie, była data 1 kwietnia tego roku – powiedział Chęciński - Najwidoczniej ustawa, która była na chybcika przygotowywana i potem rozporządzenia, nie przewidywała wielu rzeczy, które trzeba przeprowadzić w międzyczasie m.in. negocjacie z Unią Europejską, bo z tego, co widziałem to tutaj jest problem – dodał potem prezydent Sosnowca.

Stwierdził, że mieszkańcy nie do końca dobrze odbierają to, o czym się mówi.

- Po pierwsze to kwestia czasu, bo ceny prądu szaleją. Po drugie trzeba sobie zdawać sprawę, że wzrost cen prądu w mieście Sosnowiec o 7 mln zł przełoży się w pewnym momencie bezpośrednio na funkcjonowanie miasta i życie naszych mieszkańców, bezpośrednio na ich portfele – mówił Chęciński.

Podwyżka jest dość spora.

- Płacimy o 60 procent więcej niż płaciliśmy 30 czerwca 2018 roku. A zgodnie z ustawą nie powinno tak być – skomentował.

- Podpisaliście umowę – stwierdził Zasada.

- Nie mieliśmy wyboru, jest procedura przetargowa. Musieliśmy podpisać umowę, by zabezpieczyć naszych mieszkańców i funkcjonowanie wszystkiego, co w mieście się odbywa – odpowiedział.

To nie jedyne podwyżki w Sosnowcu. Podrożeje także obsługa usług pocztowych.

- To kolejny pokaz tego, że spółki państwowe szukają pieniędzy. Z 500 tysięcy złotych na obsługę pocztową podrożało do 1,5 mln złotych, a dostaliśmy już propozycje nowych cen – mówił prezydent Sosnowca.

- Aż strach myśleć, co będzie z budową stadionu, hali, lodowiska w Sosnowcu – powiedział Zasada.

- Wszystkie inwestycje, które są zaplanowane w mieście, chcemy żeby zostały zrealizowane – odpowiedział Chęciński.

Aukcja elektroniczna w sprawie stadionu ma odbyć się w połowie miesiąca. Na przełomie w kwietniu i maja ma odbyć się ponownie otwarcie ofert w sprawie hali sportowej i lodowiska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera