Chrobry Głogów - Raków Częstochowa TRANSMISJA NA ŻYWO WYNIK Trudne zadanie beniaminka

Seria pięciu kolejnych meczów bez zwycięstwa sprawiła, że Raków Częstochowa znalazł się w strefie spadkowej. Po siedmiu rozegranych meczach podopieczni Marka Papszuna mają na swoim koncie tylko pięć punktów, a to oznacza, że muszą przełamać złą passę, by wydostać się z dolnej części tabeli.

Dziś nie będzie to jednak łatwe, bo beniaminek wybiera się do Głogowa na starcie z Chrobrym, który obok Odry Opole największa rewelacja początku sezonu. Odejście trenera Ireneusza Mamrota wcale nie wpłynęło źle na ekipę z Dolnego Śląska, a zespół od nowa poukładał Grzegorz Niciński. W efekcie z ośmiu rozegranych spotkań Chrobry wygrał pięć, ma na swoim koncie 17 punktów i zajmuje 3. miejsce w tabeli.

CHROBRY GŁOGÓW - RAKÓW CZĘSTOCHOWA TRANSMISJA TV NA ŻYWO

Tekstowa relacja LIVE z meczu Chrobry Głogów - Raków Częstochowa na dziennikzachodni.pl. Transmisja TV na żywo w Polsat Sport. Poczatek meczu o godz. 14:45.

Trener Papszun jest świadomy wyzwania, jakie czeka jego zespół. - W tabeli dzieli nas przepaść. Musimy zagrać znacznie lepiej niż ze Stalą Mielec - podkreśla trener Rakowa, który w poprzedniej kolejce uległ u siebie rywalowi z Podkarpacia 1-2. Teraz częstochowianie staną naprzeciwko najlepszej defensywy w pierwszej lidze. - Tylko jeden przegrany mecz i cztery stracone bramki, z czego dwie stracili w meczu z liderem, Miedzią. Widać, że dobrze im idzie, choć na pewno wiąże się też to z presją, bo gospodarze nie wyobrażają sobie, że nie wygrają tego spotkania - mówił Papszun w wywiadzie dla klubowej telewizji Rakowa.

Bardzo dobre wyniki sprawiają, że w Głogowie zaczynają po cichu mówić o walce o najwyższe cele. Po wyjazdowej wygranej z Puszczą Niepołomice w poprzedniej kolejce (1-0) takie słowa padły ze strony obrońcy Przemysława Stolca. Trener Niciński woli jednak tonować nastroje. - To było minutę po meczu, więc Przemek był po prostu bardzo szczęśliwy. My podchodzimy do tego spokojnie i chcemy zdobyć jak najwięcej punktów. Żadne cele nie są postawione - zapewnia szkoleniowiec Chrobrego.

Obie drużyny po raz ostatni spotkały się w lipcu ubiegłego roku. W meczu rozgrywanym w ramach Pucharu Polski na stadionie przy ulicy Limanowskiego górą był Raków, który okazał się lepszy dopiero po serii rzutów karnych. Częstochowanie z pewnością chcieliby znów zejść z boiska jako zwycięzcy - zwłaszcza, że po raz pierwszy w tym sezonie ich mecz będzie transmitowany na żywo w telewizji.

Spotkanie Chrobry Głogów - Raków Częstochowa poprowadzi sędzia Piotr Lasyk z Bytomia.