Sądziliśmy, że była to kradzież na zlecenie. że stoją za nią koneserzy, czy handlarze dziełami sztuki. Czas pokazuje, że byli to przypadkowi złodzieje - mówi Marian Dembiniok, dyrektor Muzeum Śląska Cieszyńskiego w Cieszynie. Po 22 latach od głośnej kradzieży dzieł Kossaków w Górkach Wielkich, we wtorek do małego muzeum słynnej pisarki powróci "Autoportret" Wojciecha Kossaka namalowany przez artystę w 1924 roku.
W miniony weekend w galerii wystaw czasowych cieszyńskiego muzeum mieszkańcy i turyści mogli z bliska zobaczyć odzyskane dzieło.
Zofia Jagosz-Zarzycka, kustosz Muzeum Śląska Cieszyńskiego w Cieszynie, która przywiozła obraz z Bydgoszczy, gdzie "Autoportret" został znaleziony, przyznaje obraz jest w dobrym stanie - lepszym, niż wydawało się to po obejrzeniu relacji telewizyjnych z jego odzyskania.
- Wydawało nam się, że spękań na obrazie jest dużo więcej. Tymczasem jest w bardzo dobrym stanie. Wprawdzie nie ma ramy, bo została wycięta, ale sam obraz nie zostatał tknięty. Na odwrocie zostały jedynie wydrapane numery inwentarzowe - wyjaśnia. - Naszym zadaniem jest teraz włożenie obrazu w ramy i udostępnienie dzieła szerszej publiczności - przyznaje
Marian Dembiniok przyznaje że "Autoportret" jest ciekawy z kilku powodów. Po pierwsze, to dzieło Kossaka. Po drugie, to podarunek dla Tadeusza Kossaka od jego brata Wojciecha.
- Obraz pochodzi z 1924 roku i jest namalowany na dość przypadkowym materiale. To prawdopodobnie fragment tyłu szafy, sklejka. To wreszcie pamiątka rodzinna Kossaków, która z całym spadkiem po Zofii Kossak, jaki jest przechowywany i pokazywany częściowo w Górkach, została przekazana przez wdowca po Zofii Kossak - wyjaśnia dyrektor cieszyńskiego muzeum.
"Autoportret" Wojciecha Kossaka jest jednym z 12 obrazów, jakie skradziono na przełomie 28-30czerwca 1993 roku. Niewielki domek w Górkach Wielkich, w jakim urządzone jest muzeum Zofii Kossak, nie był wówczas wyposażony w alarm. Sprawcy najwyraźniej wiedzieli, kiedy placówka jest czynna, a kiedy nie. Wykorzystali moment, wyłamali drzwi i gdy nikogo nie było i bez przeszkód wynieśli 13 obrazów, w tym 12 pędzla Juliusza i Wojciecha Kossaków.
- Sądziliśmy wtedym że obrazy mogą zostać wywiezione za granicę. Dlatego powiadomiliśmy celników i służby graniczne. Prawdopodobnie jednak zostały w Polsce - mówi Marian Dembiniok.
O tym, że kradzieży dokonały przypadkowe osoby mogą świadczyć także okoliczności odnalezienia "Autoportretu". Obraz pojawił się do kupienia na jednym z warszawskich bazarów za… 3 tys. zł, podczas gdy szacowana przez biegłego wartość to ok. 50 tys. zł. Kupił go mieszkaniec Bydgoszczy nieświadomy tego, że dzieło zostało skradzione. Zgłosił się do rzeczoznawcy, biegłego sądowego z Bydgoszczy, by ten wycenił nabytek. Wtedy wyszło na jaw, co to za obraz. Nabywca poprosił wtedy rzeczoznawcę o oświadczenie, że dzieło wróci do prawowitych właścicieli, a biegły rzeczoznawca poinformował bydgoską policję.
Marian Dembiniok głęboko wierzy, że pozostałe skradzione obrazy Kossaków prędzej, czy później znajdą się i wrócą na swoje miejsce. Muzeum robi w tym celu, co tylko może - pokazuje poszukiwane dzieła na specjalnej ulotce oraz stronie internetowej muzeum Zofii Kossak w wykazie skradzionych dzieł.
Muzealnicy podkreślają, że osoby, które posiadają skradzione obrazy Kossaków bo np. kupiły je nie znając ich historii, mogą zgłosić ten fakt unikając przy tym odpowiedzialności karnej - są bowiem anonimowe w takiej sytuacji, podobnie jak mieszkaniec Bydgoszczy, który kupił obraz na warszawskim bazarze.
*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Nowy sklep IKEA powstanie w Zabrzu
*Burza na Śląsku i Zagłębiu. Po burzy Rydułtowy wyglądają jak po wojnie ZDJĘCIA + WIDEO
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Program Rolnik szuka żony 2: Rolniczka Anna będzie gwiazdą
*Plebiscyt Fotolato 2015 WYGRAJ FANTASTYCZNE NAGRODY
*Erotyczna bielizna i gadżety z Zabrza podbijają rynek w Arabii Saudyjskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?