Miała 10 lat, kiedy rodzina przeprowadziła się z Czech do Cieszyna, tutaj skończyła prywatny zakład kształcenia nauczycielek u sióstr boromeuszek. O młodości z wielkim zaangażowaniem włączyła się w działalność kulturalną społeczności czeskiej (ok. 6% mieszkańców).
Brała udział w spotkaniach Klubu Literackiego i Towarzyskiego Snaha (Dążenie), skupiającego czeską inteligencję. W roku 1894 powierzono jej wydawanie Novin Těšínských – pierwszego czeskojęzycznego czasopisma na Śląsku. Celem pisma była obrona przed wynaradawianiem, odżegnywało się od antagonizmów narodowościowych, wzywało do wzajemnego poszanowania i równouprawnienia wszystkich grup etnicznych. Pismo nie zawierało niczego, co by obrażało Polaków.
Jako jedyna kobieta na Śląsku, pełniła funkcję administratora i wydawcy prasowego, robiła to 16. lat. Nie było to przedsięwzięcie dochodowe, musiała więc budzić zaufanie i posiadać wielki talent organizacyjny, skoro redakcja powierzyła jej funkcję, wymagającą ogromnej konsekwencji w działaniu. Napisała wiele artykułów poruszających kwestie polityczne, społeczne i narodowościowe na Śląsku.
Edukowała, uświadamiała i komentowała, przygotowywała i opracowywała materiały, nanosiła korekty - faktycznie pełniła funkcję redaktora. Po jej odejściu, pismo podupadło i zniknęło. Pisała teksty poświęcone historii, kulturze regionu, zamieszczane w wielu publikacjach, takich jak współzałożony i wydawany przez nią Slezský kalendář i inne. Gromadziła i opracowywała cieszyńskie legendy. Aktywnie uczestniczyła w życiu czeskiej mniejszości, organizowała warsztaty, spotkania, wystawy rękodzieła.
Apelowała o czeskie książki, które były później udostępniane w kilku punktach miasta. Chciała udowodnić swemu narodowi i światu czeskość Śląska Cieszyńskiego. Znalazła się wśród założycielek oddziału kobiecego Matice Osvěty Lidové pro Knížectví Těšínské, należała do zarządu. Utrzymywała dobre stosunki z Polakami, łożyła niewielkie sumy na Polskie Gimnazjum i na budowę Domu Narodowego. W roku 1907 wraz z redakcją przeniosła się do Frydku. Tam kontynuowała działalność społeczną. W 1911 odeszła z redakcji i w Mistku otworzyła niewielki sklep. Po I wojnie, do śmierci, kierowała biblioteką w Mistku.
Była kobietą wyjątkową, skromna, ambitna i pracowita, inteligentna, a przede wszystkim wielka patriotka. Władała kilkoma językami. Całe życie poświęciła budzeniu czeskiego ducha narodowego na Śląsku, działalność tę traktowała jako swe życiowe powołanie i zrezygnowała dla niej z własnego życia prywatnego.
ZOBACZCIE FILM: CoolTour - Ogólnopolski Magazyn Kulturalny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?