Co sprawdzić w aucie przed urlopem? [PORADNIK]

O samochód trzeba dbać cały rok - mówi Dariusz Arendarski, zastępca szefa serwisu w bielskim Peugeot Magurka. Co do tego wszyscy fachowcy są zgodni. W praktyce jednak przeciętny kierowca, nie licząc wizyt u wulkanizatora i zmiany opon, oddaje swój pojazd do serwisu raz w roku, zwłaszcza po zimie.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z DZIAŁU MOTOFAKTY

- Klienci zgłaszają się do centrów oponiarskich, gdzie zmieniają opony na letnie. A to nie wszystko. Warto sprawdzić zużycie opon, w tym koła zapasowego i ciśnienie powietrza w nim, skontrolować stan obręczy kół, klocków i tarcz hamulcowych oraz sprawdzić amortyzatory - przyznaje Jarosław Tkacz, szef bielskiego serwisu Renault Wektor.

Sprawdzenie tarcz hamulców sugerowane jest szczególnie kierowcom, którzy jeżdżą mało i na krótkich dystansach. Dlaczego? Wszystko z powodu ryzyka korozji, jaka może dotknąć tarcze.
W upalne dni, jakie nas czekają, trzeba konieczne zadbać o stan klimatyzacji.

- Uczulamy klientów na to, by zdecydowali się odgrzybić klimatyzację - podkreśla Tkacz. Dodaje, że zimą mało który kierowca używa klimatyzacji. W efekcie latem często osoby jadące samochodem narzekają na bóle gardła czy głowy. To efekt bakterii, jakie gromadzą się w klimatyzacji.

- Dysponujemy urządzeniami do czyszczenia klimatyzacji, dostępne są także specjalne pianki, które można wstrzyknąć w okolice parownika - zaznacza Tkacz.

Dariusz Arendarski z Peugeot Magurka dodaje, że warto też wymienić filtr pyłkowy, który gwarantuje komfort jazdy osobom narzekającym na alergie.

Jeśli przegląd samochodu został zrobiony na wiosnę, warto przed wakacyjnym wyjazdem raz jeszcze odwiedzić serwis i sprawdzić najważniejsze rzeczy.

Eugeniusz Bednarz, szef serwis w bielskim Fiacie podkreśla, że prócz poziomu płynów - chłodniczego i hamulcowego wskazana - jest kontrola skuteczności hamulców (nożnego i ręcznego) oraz układu kierowniczego. Warto też zastanowić się nad wymianą rozrządu.

- Trzeba sprawdzić, kiedy był ostatnio wymieniany. Jeśli nie wiemy, lepiej zgłosić się do serwisu. Koszt jego wymiany jest czterokrotnie mniejszy niż późniejsza naprawa usterek, jakie spowoduje - podkreśla Eugeniusz Bednarz.