Jak to możliwe, że po naszym osiedlu spacerują wielbłądy. Przecież władze miasta zakazały wpuszczania cyrków ze zwierzętami – dziwili się w ubiegłym tygodniu mieszkańcy dzielnicy Północ. Rzeczywiście prezydent Krzysztof Matyjaszczyk jakiś czas temu zapowiedział, że nie zamierza wpuszczać do miasta cyrków, które mają w programie tresurę zwierząt. W praktyce deklaracja i stojące za nim rozporządzenie prezydenta ma wymiar jedynie symboliczny, a miasta tak naprawdę nie mają możliwości zablokowania występu cyrków, jeśli mają one dobrze przygotowane wnioski tak, jak to miało miejsce w Częstochowie.
Rozporządzenie prezydenta Częstochowy (podobnie jak Rudy Śląskiej) zostało unieważnione w ubiegłym roku przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach. – Zdaniem sądów organy publiczne nie mogą mieć poglądów, bo w swoich administracyjnych decyzjach muszą kierować się wyłącznie literą prawa. Sądy stwierdziły nieważność bezprawnych zarządzeń w kolejnych miastach – poinformował triumfalnie w komunikacie prasowym Związek Pracodawców Cyrku i Rozrywki.
Wydawało się jednak, że prezydent i podległe mu jednostki mają prawo nie wpuścić cyrku na tereny należące do miasta – nic bardziej błędnego. Cyrkowcy wykorzystują bowiem prawne luki. W Częstochowie wystąpili oni do Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu o zajęcie pasa drogowego, co spowodowało, że nie było podstaw do odmowy.
– Zajęcie pasa drogowego odbywa się nie w drodze umowy dzierżawy, a w drodze decyzji administracyjnej. Gdyby zarządzenie prezydenta w sprawie zakazu organizowania na terenach należących do miasta objazdowych przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt nadal działało, MZDiT miałby jakąś podstawę do odmowy wydania tego typu decyzji. Ponieważ zarządzenie zostało uchylone przez WSA, takiej podstawy prawnej – zdaniem MZDiT – nie było, tym bardziej, że w obowiązującej uchwale Rady Miasta dotyczącej stawek za zajęcie pasa drogowego jest punkt mówiący wprost o możliwości zajęcia pasa na organizację widowisk rozrywkowych, w tym cyrkowych – tłumaczy Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy częstochowskiego Urzędu Miasta.
Po naszej interwencji sprawa będzie miała jednak ciąg dalszy, mimo że cyrk zatrzymał się w Częstochowie tylko na jeden dzień, dając tego dnia dwa występy. We wniosku Cyrk Zalewski nie wspomniał bowiem o zwierzętach.
– We wniosku nie było nic o wybiegach dla zwierząt, co mogło wpływać na ocenę bezpieczeństwa ruchu, czy miejscu dla pozostałej cyrkowej infrastruktury, więc MZDiT przeprowadzi analizę faktycznego wykorzystania terenu przez cyrk i w przypadku stwierdzenia faktu bezumownego korzystania z gruntu, może wdrożyć stosowne postępowanie – zapewnia nas Włodzimierz Tutaj.
ZOBACZ WIDEO: Lew zaatakował tresera podczas występów w cyrku we Francji. Dzieci krzyczały z przerażenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?