We wtorek, 6 lutego, policjanci z komisariatu II w Częstochowie otrzymali zgłoszenie z jednego z mieszkań w dzielnicy Dźbów. Pod wskazany adres pojechał patrol, który ustalił, że pijany 39-latek wszczął awanturę, w trakcie której odkręcił gaz w butli turystycznej i odgrażał się, że wysadzi w powietrze cały blok.
- Na szczęście pomoc przyszła w porę i nikomu nic się nie stało. Straż pożarna zabezpieczyła butlę, a mężczyzna trafił pod fachową opiekę lekarzy, a następnie do policyjnej celi - mówią policjanci z częstochowskiej komendy policji.
Badanie wykazało, że 39-latek miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Południe, gdzie usłyszał zarzuty sprowadzenie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia w wielkich rozmiarach, a także gróźb, kierowanych wobec swojej siostry od blisko 2 lat.
Sąd wczoraj, 8 lutego, przychylił się do wniosku śledczych i postanowił, że podejrzany najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?