Częstochowa bierze tramwajowe swingi

Nie zobaczymy ich jednak na żywo. - Nie przewidujemy przywiezienia na lawecie pokazowego tramwaju do Częstochowy - mówi Michał Żurowski z Pesa Bydgoszcz. - To byłoby zbyt skomplikowane logistycznie, zwłaszcza przy takich warunkach jak teraz na drogach. Ponadto Częstochowa zamówiła trzyczłonowe swingi, a Pesa produkuje teraz pięcioczłonowe.

Bydgoszczanie zainkasują za podpis na kontrakcie 50,3 miliona złotych. Za to Częstochowa wjedzie w XXI wiek techniki miejskiej komunikacji.

MPK miało na te zakupy 63,4 mln zł, z czego 85 procent daje Unia Europejska. Częstochowianie wybrali z czterech ofert najtańszą, więc zostało na zakup jeszcze jednego tramwaju.

- Zwróciliśmy się do marszałka województwa śląskiego z prośbą, abyśmy mogli kupić jeszcze jeden tramwaj - mówi Marcin Maranda, rzecznik MPK. - Nie dostaliśmy jeszcze odpowiedzi. Pewnie jednak Częstochowa obejdzie się smakiem. Pieniądze raczej trafią do Bielska-Białej, na komunikację miejską. Zasada przy podziale unijnych dotacji jest bowiem taka, że jeśli ten, kto wygrywa konkurs na ich przyznanie nie wykorzystuje pieniędzy, to przechodzą na pierwszego przegranego w staraniach o dofinansowanie. A w tym konkursie komunikacyjnym Bielsko było drugie, więc czego Częstochowa nie wydała, trafi pod Klimczok.

A pod Jasną Górą siedem swingów zacznie swingować na nowych torach nowej linii w 2012 roku. Budowa 4,5-kilometrowej trasy idzie zgodnie z planem. Będzie kontynuowana bez względu na protesty mieszkańców ul. Południowej, Jesiennej i Orkana.

W swingowym rytmie na torach

Nazwa tramwaju swing wzięła się stąd, że tramwaj lekko się kołysze, jak w swingowym, jazzowym tańcu szczególnie na nierównych torach.

W Częstochowie będą to pierwsze niskopodłogowe tramwaje. I pierwsze miejskie pojazdy z pełną klimatyzacją i w kabinie motorniczego, i w części pasażerskiej. Nawet najnowsze autobusy MPK - mercedesy nie mają klimatyzacji. Tramwaj jest monitorowany, wyposażony w biletomaty i elektroniczny system liczenia pasażerów, elektroniczne tablice, które wyświetlają nazwy wszystkich przystanków. Pokazują też, w którym miejscu trasy znajduje się skład. Zabiera 200 pasażerów. 20 proc. na miejscach siedzących.