Jak poinformowała PAP rzeczniczka częstochowskiej policji podinspektor Joanna Lazar, o stanie dyżurującego powiadomiła policję matka, która w przychodni szukała pomocy dla chorego synka.
"Dyżurujący lekarz przepisał jej 11-letniemu synowi dawki leków, jak dla dorosłego, czym mógł narazić go na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia" - zaznaczyła podinspektor Lazar.
Zbadany przez funkcjonariuszy lekarz miał w wydychanym powietrzu ponad 2,6 promila alkoholu, a stwierdzona dawka była rosnąca. Policjanci uznali, że mężczyzna pełniąc w tym stanie dyżur mógł narazić życie pacjentów na niebezpieczeństwo i w porozumieniu z prokuratorem zatrzymali go.
Po wytrzeźwieniu lekarz stanie przed prokuratorem, który zdecyduje o ciężarze stawianych mu zarzutów. Mogą one zależeć m.in. od tego, czy przyjął w poniedziałek więcej pacjentów. Pod tym kątem policjanci sprawdzali we wtorek dokumenty przychodni.
Jeśli śledczy uznają, że przez nieodpowiedzialność lekarza mogło dojść do narażenia życia lub zdrowia pacjentów, 32-latkowi będzie groziła kara do trzech lat więzienia, mężczyzna najprawdopodobniej odpowie też dyscyplinarnie.(PAP)
* CZYTAJ KONIECZNIE:
*Nowy taryfikator mandatów SPRAWDŹ, ZA CO GROŻĄ WYŻSZE KARY
*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców, wielka ucieczka Katarzyny W.
* BUDYNEK JAK TITANIC? JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH ZABRZAŃSKICH TAJEMNIC ODKRYTA [ZDJĘCIA + FILM]
* OSTATNI CASTING MISS ZAGŁĘBIA 2012 [ZOBACZ ZDJĘCIA!]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?