Za oknem mamy mrozy, a w związku z tym są też problemy z uruchomieniem samochodów. Częstochowscy strażnicy miejscy już czwartą zimę pomagają urządzeniem rozruchowym przy „odpalaniu” aut.
Tylko w środę dyżurni Straży Miejskiej przyjęli 8 telefonów od zdenerwowanych kierowców, którzy prosili o pomoc i przyjazd z urządzeniem rozruchowym, bo mieli problemy z akumulatorami w swoich autach. W 2016 roku strażnicy miejscy pomogli już kilkadziesiąt razy w tego typu przypadkach.
Najwięcej pracy przy z urządzeniem rozruchowym strażnicy miejscy mieli 4 stycznia 2016 roku, gdy pomogli aż 20 raz uruchomić pojazdy.
Aby strażnicy miejscy przyjechali do kierowcy i pomogli w uruchomieniu pojazdu musi być spełniony jeden podstawowy warunek. Dyżurny Straży Miejskiej musi mieć wolny patrol, który w tym czasie nie będzie zadysponowany do ważniejszych zgłoszeń.
- Dyżurny Straży Miejskiej musi mieć do dyspozycji zmotoryzowany patrol, a w tym samym czasie nie może być innych ważniejszych interwencji. Wiadomo, że priorytetem będzie dla nas pomoc bezdomnemu czy na przykład bójka - mówi Artur Kucharski z częstochowskiej Straży Miejskiej.
*Studniówki 2016 Szalona zabawa maturzystów. Zobaczcie, co się dzieje ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?