Częstochowa. Właścicielka agresywnego psa z zarzutami. Najpierw rozszarpał yorka, a później rzucił się na 10-latka

Agresywny pies w typie pitbull od jakiegoś czasu siał postrach wśród mieszkańców dzielnicy Raków w Częstochowie. 20 stycznia 2023 doszło do dramatycznych wydarzeń. Przy ulicy Limanowskiego 41/43 rozszarpał on yorka, który szedł na smyczy ze swoim opiekunem. Agresywne zwierzę ugryzło również właściciela małego psa w chwili, gdy chciał on ratować swojego pupila.

Gdy policjanci zjawili się na miejscu, pitbull stał przy zagryzionym psiaku, jednak po chwili zauważył dwa inne psy, które również spacerowały po osiedlu ze swoimi opiekunami i ruszył do kolejnego ataku. Ostatecznie jeden z psiaków był w krytycznym stanie, drugi miał poszarpaną i przetrąconą łapę.

Mieszkańcy twierdzili, że nie był to pierwszy raz, gdy agresywny pies biegał bezpańsko po osiedlu. Wcześniej miał już zagryźć inne zwierzęta, w tym między innymi kota.

Ostatecznie agresywne zwierzę zostało obezwładnione i trafiło do schroniska. Następnie - na podstawie decyzji Sądu Rejonowego w Częstochowie - zostało przekazane (w maju 2023 roku) Stowarzyszeniu Głos Anioła. To z kolei zwróciło psa właścicielce.

Po kilku miesiącach w dzielnicy Raków ponownie doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem... dokładnie tego samego psa. W sobotę, 16 września 2023 roku, na ulicy Próchnika w Częstochowie, 10-letni chłopczyk podczas spaceru ze swoim pupilem został zaatakowany przez agresywnego i rozjuszonego psa w typie pitbull. Na szczęście dziecku nic się nie stało, ale jego psiak został pogryziony. Przerażone dziecko nie było w stanie się bronić przez niebezpiecznym zwierzęciem.

Na szczęście w pobliżu przejeżdżał policyjny radiowóz z przewodnikiem psa. Starszy aspirant Tomasz Powązka wybiegł z radiowozu i odciągnął agresywne zwierzę. Pitbull trafił do specjalnej klatki, a następnie został przewieziony do schroniska. I tym razem w chwili zdarzenia nie było przy nim właściciela.

Prokuratura skierowała już akt oskarżenia przeciwko 49-letniej Urszuli T., do której - jak ustalono - należało zwierzę.

- Akt oskarżenia dotyczy popełnienia przez nią dwóch przestępstw - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Pierwsze dotyczy zdarzenia, które miało miejsce 20 stycznia 2023 roku. W tym przypadku przedstawiono jej zarzut narażenia dwóch mężczyzn na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu psa rasy niebezpiecznej. Drugi zarzut dotyczy wydarzeń z 16 września 2023 roku. Chodzi o narażenie 10-letniego chłopca na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia poprzez niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu psa rasy niebezpiecznej - podsumowuje prokurator Tomasz Ozimek.