Przypadek Górnika Zabrze jest najtrudniejszy, ale jednocześnie pod pewnymi względami najbardziej perspektywiczny. Klub buduje przecież duży nowoczesny stadion i ma bardzo duże wparcie z miasta - mówi Krzysztof Sachs, przewodniczący Komisji Licencyjnej.
ZOBACZ KONIECZNIE:
BUDOWA STADIONU GÓRNIKA ZABRZE WZNOWIONA. JEST UMOWA Z DOMBUDEM
Obecna sytuacja czternastokrotnych mistrzów Polski jest jednak krytyczna. Długi klubu wynoszą ok. 30 milionów złotych, piłkarze nie otrzymali wszystkich pieniędzy z zawartych w poprzednim procesie licencyjnym porozumień, a od tego czasu narosły kolejne zobowiązania związane z wypłatami bieżącymi (pensje zawodników to w sumie 510 tysięcy zł miesięcznie, a przez pierwsze półrocze kwota ta przekraczała 900 tysięcy zł, tymczasem udało się wypłacić raptem dwie, za wrzesień i październik). Nie udaje się również regulować na bieżąco opłat dla ZUS-u i Urzędu Skarbowego, długi wobec tych instytucji przekroczyły w sumie 10 mln zł.Pierwszym efektem była kara minus trzech punktów, z jaką zabrzanie przystąpią do kolejnego sezonu. Suma zaległości z niedotrzymanych umów oscyluje wokół miliona złotych. Tymczasem PZPN zakazał t.zw. rolowania, czyli podpisywania kolejnych aneksów do już zawartych porozumień. Jeśli więc Górnik nie znajdzie tych pieniędzy do końca roku, kara się uprawomocni.
A to dopiero początek problemów, bo do końca stycznia klub musi zawrzeć porozumienia dotyczące zaległości za rok 2014.
- Ugody zawarte później już nas nie interesują, ale dzięki temu terminowi kluby mają jeszcze trochę czasu na znalezienie gotówki - przestrzega Leszek Sachs.
Porozumienia te powinny bowiem zostać zrealizowane do końca marca, gdy zostaną złożone wnioski licencyjne.
W grę wchodzą jeszcze zobowiązania zewnętrzne. Najbardziej znanym długiem Górnika staje się ten wobec Rozwoju Katowice za transfer Arkadiusza Milika do Bayeru Leverkusen. Sprawa o ponad milion złotych staje się zresztą coraz ciekawsza.
Katowiczanie złożyli do sądu w Zabrzu wniosek o uzyskanie nakazu natychmiastowej wykonalności. Ten uznał, że właściwym adresatem jest sąd okręgowy w Gliwicach, ale od wakacji nie zdążył tam przesłać papierów. Wciąż sporo pieniędzy Górnik zalega też selekcjonerowi Adamowi Nawałce.
Miasto, które w sierpniu nie zdecydowało się na sprzedaż klubu jednej ze spółek należących do Andrzeja Kuchara, pozostaje więc dla Górnika jedynym ratunkiem. Tym razem jednak musi sięgnąć do kieszeni naprawdę głęboko: nawet przewidywane na styczeń 10 milionów złotych może nie zapobiec katastrofie! Tym bardziej, że przecież rękę na klubowych kontach trzyma komornik. Przy okazji trudno nie zwrócić uwagi na brak obsady fotela prezesa. Zwłaszcza, że statut klubu mówi jasno, że to właśnie prezes jako jedyny może zwoływać posiedzenia zarządu klubu...
Jakie scenariusze wchodzą więc w grę w przypadku Górnika? Pierwszy to oczywiście potężny zastrzyk finansowy ze strony miasta. Drugi to ogłoszenie upadłości klubu (tematy wyjątkowo niepopularny zwłaszcza tuż przed wyborami) i start od trzeciej ligi, gdzie obecnie występują rezerwy. Trzeci, mało prawdopodobny, to szybkie znalezienie potężnego sponsora. A czwarty to nieuzyskanie licencji na przyszły sezon. Do tego dochodzi jeszcze kilka możliwości, np. masowe złożenie przez zawodników w czasie przerwy zimowej wniosków o rozwiązanie kontraktów z winy klubu.
Krótko mówiąc nie można wykluczyć niezwykłej sytuacji, w której Górnik zostanie karnie zdegradowany z ekstraklasy, na czym skorzysta np. Ruch Chorzów...
* Wczoraj do Krajowego Rejestru Sądowego zostało wpisane Stowarzyszenie "Socios Górnik", którego jednym z celów jest pomoc finansowa dla klubu.
*Prawybory z DZ: Kto prezydentem? Kto burmistrzem? ZOBACZ WYNIKI
*Śmieszne, dziwne, nietypowe plakaty wyborcze, czyli dużo śmiechu [ZDJĘCIA]
*Gala Miss Polski 2014 LIVE: Piękne dziewczyny[ZDJĘCIA KANDYDATEK]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
