Ale po kolei. Boiska zatrzęsły się w piątek. Jak grom z jasnego nieba gruchnęła wieść, że Trybunał Arbitrażowy postanowił wstrzymać wykonanie kary odebrania jednego punktu, jaki na Lechię Gdańsk nałożyła Komisja Licencyjna w związku z nieregulowaniem zaległości finansowych. Podobna sankcja dotknęła też Górnika Zabrze, Ruch Chorzów i Wisłę Kraków, ale z tej drogi odwoławczej skorzystali tylko gdańszczanie, bo np. prezes Ruchu myślał, że minęły już wszystkie terminy, w jakich można podjąć takie działania.
Źródło obecnego problemu tkwi w Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych PZPN. Organ ten pismo z decyzją o odrzuceniu wniosku Lechii o anulowanie kary, wysłał dopiero 45 dni po jego otrzymaniu! I dopiero wtedy Lechia oddała sprawę do arbitrażu. Właśnie to opóźnienie sprawiło, że problem dopadł ekstraklasę tuż przed ostatnią kolejką sezonu regularnego, a nie miesiąc wcześniej, gdy nie wywołałby takiego chaosu. W dodatku traf chciał, że w ostatniej kolejce padły wyniki, wobec których punkt ten ma decydujące znaczenie dla składu grup.
W sobotę o kolejności na miejscach 8 i 9 decydowała bowiem klasyfikacja fair play (wlicza się w nią nie tylko kartki, ale również inne elementy), w której górą okazało się Podbeskidzie. Jeśli jednak Trybunał punkt Lechii odbierze, wówczas powstanie mała tabelka, z której do ósemki awansuje Ruch. Trybunał zbierze się na posiedzeniu w środę.
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Koniec papierowych biletów KZK GOP. A gdzie są czytniki kart ŚKUP?
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Mechanik płakał jak naprawiał ZOBACZ, JAK NIE NALEŻY NAPRAWIAĆ AUT
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?