Dziecko spadło z wiaduktu w Mysłowicach
8-letni chłopiec spadł z wysokości ponad 4 metrów w Mysłowicach. Wchodził na wiadukt przy ulicy Chrzanowskiej i spadł z dużej wysokości. Jego opiekunowie oraz rodzice byli trzeźwi.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, iż chłopiec nie doznał poważnych obrażeń.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Jak doszło do wypadku dziecka?
- Przy ulicy Chrzanowskiej w Mysłowicach, 8-letni chłopiec wchodząc na wiadukt prawdopodobnie stracił równowagę, zachwiał się i spadł z wysokości około 4 metrów. Opiekunowie, z którymi przebywał byli trzeźwi, podobnie, jak rodzice chłopca - powiedział nam st. sierż Damian Sokołowski, oficer prasowy KMP w Mysłowicach.
Nie przeocz
Po chłopca przyleciał śmigłowiec LPR
Chłopiec od razu po całym zdarzeniu został przetransportowany do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka przez śmigłowiec LPR. Miejsce lądowania zostało zabezpieczone przez strażaków z komendy miejskiej PSP w Mysłowicach. Stan chłopca jest stabilny.
- Stan zdrowia chłopca jest stabilny. Obecnie trwają jego badania - powiedział nam Wojciech Gumułka, rzecznik prasowy Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka.
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?