Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziadul: Jakie będzie nowe życie górnictwa po (społecznym) audycie

Jan Dziadul
Jestem pod wrażeniem głębi audytu w starej Kompanii Węglowej i wynikających z niego wniosków dla nowej - Polskiej Grupy Górniczej. Tym większym, że eksperci prześwietlili gigantyczną firmę „społecznie, nie pobierając za to żadnego wynagrodzenia”.

Pech chciał, że akurat dzisiaj muszę się zmieścić w dolnych partiach tej strony, stąd audytu dobrze nie posmakuję - nie mówiąc już o pochwaleniu autorów. Oto najbardziej winne całej tej parszywej sytuacji są -pasożytnicze w swej istocie - firmy zewnętrzne. To one w latach 2010-2015 wyciągnęły za usługi 1,8 mld zł. Parę setek rocznie! Dużo to czy mało przy przychodach 6,7 mld zł? I po jakiego grzyba plączą się one po kopalniach?

Dokładnie rok temu, kiedy snuto wspaniałą wizję Nowej Kompanii Węglowej, założono, że do 2020 r. zatrudnienie w niej zmniejszy się o 7 tys. osób (obecnie 34 tys.), za to zwiększy się liczba pracowników zewnętrznych. To wszystko w celu obniżenia kosztów i podniesienia wydajności. I tu leży odpowiedź na pytanie o sens obecności obcych. Mam rozwijać? Są tańsi, za robotę biorą mniej niż gdyby kopalnia wykonała ją swoimi siłami. Poza tym, jak wspaniale wpływają na wynik jednego zatrudnionego! Można, oczywiście, obcych pogonić, ale wtedy trzeba byłoby wziąć na etaty przynajmniej 5-7 tys. górników z całym ustawowym dobrodziejstwem. Radzę jednak tak nie czynić, bo wśród obcych są również firmy związkowe, a to może źle się skończyć. Szczególnie dziś, gdy związki i władza to jedna pięść.

Kolejną kulą u nogi są usługi doradcze: kosztowały 45 mln zł w okresie 2011-2015! To dycha rocznie! Jak znam trochę ten „węglowy odcinek”, trafiają do tych, którym za ekspertyzy i doradztwo należą się jak psu kość - jak i tych dorabiających na zasadzie: żyj i daj pożyć.

Gdzieś w tym społecznym audycie umknęły pieniądze na etaty związkowe. Nie mam świeższych danych: w 2014 r. było to 30 mln zł rocznie, ale od tego czasu KW trochę się skurczyła. A co do wykrytych 600 zatrudnionych - przez których firma dalej tonie - mających uprawnienia emerytalne, to należałoby ich psami poszczuć. Choć niektóre spuściłbym w kagańcach. Dwa lata temu obliczono, że co 4. związkowy działacz ma już wiek emerytalny… Ale prócz działaczy są tam jeszcze wybitni specjaliści.
Celną wskazówką dla PGG jest konieczność tworzenia tzw. kopalń zespolonych (z kilku - jedna). Jakieś 10 lat temu po „słonym” audycie wymyślono centra wydobywcze, które dalej miały przekształcić się w kopalnie zespolone. Powiało jednak lepszymi cenami na węgiel, zamówiono kolejny audyt - i centra pogoniono.

Na przekór krytykantom wróżę PGG powodzenie. Jak w banku ma już od właściciela 2,2 mld zł na ratunek i start; trzeba tylko jeszcze rozwiązać problem ponad 4 mld zł długów. No, ale od czego będą w spółkach powoływane przez właściciela „górnicze zespoły społeczne kierowane przez ludzi mających społeczny autorytet”. Właśnie, od czego?


*Hit internetu. Złap kurczaka i zajączka. Interaktywna zabawa na święta wielkanocne. [SPRÓBUJ]

*Wielkanoc: W których sklepach jest najtaniej? SPRAWDZILIŚMY Zobacz raport
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Chcesz kupić auto w cenie 15-20 tys. zł? Sprawdź najlepsze oferty
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty