Bankowcy szacują, że Polacy mają ich na około 170 mln obecnych złotych.
- Nie wymienię, bo wolę pokazać wnukom niż brać za Ludwika Waryńskiego (stare 100 zł - przyp. red) jeden grosz - mówi Jan Kosiński z Bytomia. Uzbierało mu się 20 tys. starych złotych. W banku dostałby 2 zł.
- Drobne sumy ludzie zachowują na pamiątkę - przyznaje Marcin Kaszuba, dyrektor Departamentu Komunikacji Narodowego Banku Polskiego. - Do nas przychodzą klienci z workami pieniędzy. I są rozczarowani. Tak jak pewien pan, która przydźwigał 60 kilogramów bilonu. Cały bank liczył ten zbiór, a pan dostał kilka złotych. Starsza klientka też nie była zachwycona, gdy za 7 mln starych zł dostała 700 zł.
Bankowcy nie mogą się nadziwić, ile fantazji wkładają Polacy w wymyślanie schowków na kasę. Majątek ukrywają w materacach, pod podłogą, w ogródkach. Do banku zgłosiło się małżeństwo, które na strychu znalazło kopertę ze swoim prezentem ślubnym sprzed lat.
- Wyszli całkiem zadowoleni, bo okazało się, że zawartość koperty warta była teraz 300 zł - dodaje dyr. Kaszuba.
Do końca września br. oddano starych pieniędzy na sumę 0,3 mln obecnych zł. Ale gdy NBP zaczął ponaglać, w ciągu trzech miesięcy suma wzrosła do kilku milionów. Przy okazji wspominano pewną noc sprzed 15 lat, gdy wszyscy przestaliśmy być milionerami.
- Ktoś płacił nowymi pieniędzmi, a resztę dostawał w starych i odwrotnie. Było zamieszanie, ale dobrze się stało - opowiada Piotr Czerwiński, prezes Będzińskiego Stowarzyszenia Kupców.
Klientów mamiły ceny pomniejszone o cztery zera. - Była tania papryka za 1,40 zł i chciałam trzy kilo. Okazało się, że mnie na nią nie stać. Ależ byłam zła - wspomina Maria Walas z Katowic.
Wszyscy nagle zapragnęli mieć podkówki na bilon.
- Szły wtedy jak woda, ale to nie trwało długo - przyznaje Dariusz Cop z katowickiej firmy Jawro. - Teraz nie są już modne, przestaliśmy je produkować.
Podkówki mogą w ogóle przejść do historii. Mówi się o wycofaniu jedno- i dwugroszówek w 2011 roku.
- Nic podobnego - zapewnia dyr. Kaszuba. - Mogę uspokoić, że NBP takiej reformy nie ma w planach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?