Dziś pożegnaliśmy tragicznie zmarłego Przemysława Nowaka

Przemysław Nowak miał 51 lat. Urodził się i wychował w Tarnowskich Górach. W 1987 r. skończył studia na Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie. Niemalże od razu, zaczął sprawować funkcje kierownicze. Najpierw w tarnogórskim Chemecie, gdzie w latach 1989-93 był zastępcą kierownika działu handlowego.

Później jego życiem zawładnęło lotnictwo. Piastował ważne stanowiska w kolejnych portach lotniczych: w Pyrzowicach, Warszawie(Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa - Modlin) a od 2011 roku był prezesem na Porcie Lotniczym im. Stanisława Reymonta w Łodzi.

- Zaczął pracę w trudnym okresie dla lotniska, kiedy przewoźnicy nie chcieli uruchamiać nowych połączeń. Nie wiem jak to zrobił, ale to właśnie dzięki niemu łódzki port lotniczy zaczął wychodzić z dołka - wspomina znajoma i współpracowniczka Przemysława Nowaka. - Miał umiejętność, dzięki której sprawy zawodowe nie kolidowały z osobistymi. Był szefem, do którego wszyscy mieli szacunek a jednocześnie uważali go za dobrego przyjaciela - dodaje.

Przemysław Nowak był doświadczonym spadochroniarzem. W swoim życiu oddał prawie 1800 skoków. Praktycznie co tydzień było go można zobaczyć na terenie aeroklubu w Piotrkowie Trybunalskim. 14 września ok. godz. 15.20 oddał swój ostatni skok. Wyskoczył z wysokości 4 tys. m. Z wstępnych ustaleń wynika, że jego spadochron otworzył się prawidłowo ale tuż przed lądowaniem, silny podmuch wiatru rzucił mężczyznę o ziemię. Z poważnymi obrażeniami(m.in. złamany kręgosłup i miednica) przewieziono go do szpitala. Mimo prób, lekarzom nie udało się go uratować.

*Superbudowa kadencji 2010-2014. Co się zmieniło w naszych miastach. [PLEBISCYT]. Głosuj, lub zgłoś kandydata
*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ
*Motocykle 125 cm3 na prawo jazdy kat. B WYBIERZ NAJLEPSZY
*Nasz elementarz za darmo [ZOBACZ WSZYSTKIE CZĘŚCI PODRĘCZNIKA]​