"Efekt odbicia" w Gemini Park Bielsko-Biała. Po lockdownie wydajemy więcej pieniędzy w centrach handlowych

W maju w centrach handlowych wydaliśmy sporo pieniędzy. W Gemini Park Bielsko-Biała widać "efekt odbicia" po lockdownie. Kupujących jest nie tylko więcej niż przed rokiem, ale przede wszystkim zdecydowanie więcej wydają.

Gemini Park Bielsko-Biała zakończyło maj z obrotami ponad 50 proc. wyższymi niż notowane tu w 2020 roku, a także o 10 proc. wyższymi w porównaniu z majem 2019 rok. Taki wynik w maju osiągnięto mimo spadku obrotów, jakie w związku z ograniczeniami sprzedaży, notowane były w branży gastronomicznej.

- „Efekt odbicia”, na który tak bardzo czekał rynek, był odczuwalny także w Gemini Park. Maj był dla nas miesiącem powrotów na zakupy i wysokiej konwersji. Udało się nam nie tylko odbudować footfall (red. liczba ludzi odwiedzających dany sklep w określonym przedziale czasu) do poziomu 80% proc. z maja 2019 r, co było wynikiem o ok. 10 pp wyższym niż obserwowany przez PRCH w dużych galeriach, ale przede wszystkim znacząco zwiększyliśmy obroty w sklepach – informuje Krzysztof Brączek, dyrektor Gemini Park Bielsko-Biała.

W maju wartość średniego koszyka zakupowego klienta Gemini Park była wyższa aż o 40 proc. w porównaniu do 2019 roku. Po 1,5 miesiącach lockdownu, klienci wrócili do sklepów i kupowali nowe rzeczy.

- Wpływ na to miało wiele czynników, ale przede wszystkim charakter zakupów, te były zdecydowanie konkretniejsze. Wiele osób do galerii wybierało się z jasno określonym celem, często też w pojedynkę. Do tego brak dostępu do oferty rozrywkowej, rekompensowano sobie wizytą w sklepie. W maju do sklepów ruszyły także osoby, które z powodu lockdownu musiały odroczyć zakupy. Poprawie uległa także sytuacja epidemiologiczna, co również pozytywnie wpłynęło na handel. Jak pokazują najnowsze badania Deloitte, w pełni bezpiecznie w sklepie czuje się blisko 70 proc. Polaków. To jeden z najwyższych wskaźników od miesięcy. To pozytywne zjawisko odczuwalne jest w całym handlu, niejako przyspieszając proces odbudowy - mówi Brączek.

Nie tylko sklepy i gastronomia wznowiły działalność w maju. Uruchomione mogły być także centra rozrywkowe, w tym park rekreacyjno-rozrywkowy „W DECHE!” i park linowy w Gemini Park Bielsko-Biała.

Mająca aż 10,5 tys. m kw. plenerowa atrakcja Gemini Park w okresie od 28 maja do 6 czerwca odwiedziło ponad 14 tys. osób, a to jest aż o 27 proc. więcej osób niż w 2019 roku!

- Sezon w parku zapowiada się bardzo obiecująco, o czym świadczy mocne otwarcie, jakie zanotowaliśmy w weekend na przełomie maja i czerwca. Już te kilka dni sprawiło, że odwiedziło nas więcej osób niż w tym samym czasie w 2019 roku! To dobrze rokuje na najbliższe tygodnie, a zwłaszcza na kluczowy dla nas sezon wakacyjny – mówi Jacek Kula, właściciel Parku „W DECHE!”

- Wyraźnie widać, że mieszkańcy regionu, ale i turyści, poszukują na Podbeskidziu ciekawej, bezpiecznej, a przede wszystkim plenerowej rozrywki dla całej rodziny. Park „W DECHE!”, ze swoimi kilkudziesięcioma unikalnymi atrakcjami i parkiem linowym, idealnie się wpisuje w te oczekiwania – dodaje.

Tym bardziej, że Pierwsze dni po poluzowaniu obostrzeń przyniosły tłumy widzów także w kinie. Do Cinema City wrócili kinomaniacy.

- Przez wiele miesięcy widzowie pozbawieni byli możliwości oglądania filmów na wielkim ekranie. Zewsząd płynęły do Cinema City opinie, jak bardzo brakuje wszystkim seansów kinowych. Dlatego nie było zaskoczeniem to, jak tłumnie stawili się w kinie już w pierwszych dniach otwarcia kin. Wysoka frekwencja w Cinema City w ostatnich tygodniach pokazuje, że kino wciąż jest jedną z ulubionych form spędzania wolnego czasu i celebrowania spotkań towarzyskich – Katarzyna Operowska, Marketing & PR Director w Cinema City.
[polecane]21695375,21690851,21704271,21705883;1;Zobacz koniecznie[/polecane]
Gemini Park zorganizował nie tylko plenerowy, charytatywny „Hawajski Dzień Dziecka” z Fundacją Imperium Sportu (w czasie którego prowadzono zbiórkę na rzecz podopiecznych), ale także konkurs z nagrodami. W centrum otwarto także wielką wystawę pająków i skorpionów.

Z nadzieją o ostatnich dniach wypowiadają się także przedstawiciele branży gastronomicznej. - Powoli zaczynamy obserwować pozytywne skutki odmrożenia i ponownego otwarcia. Widzimy, że potrzeba zjedzenia posiłku w normalnych warunkach, przy stole, była ogromna. To dla nas wielka radość i nadzieja. Zamrożenie gastronomii trwało zdecydowanie za długo, wiele wprowadzonych obostrzeń ocenialiśmy dość krytycznie, podobnie jak cała branża – mówi Izabela Domaradzka, Dyrektor Działu Marketingu Gastromall Group.