Ekspert podpowiada: Bagaż zniszczony w drodze

Podróżowałam autobusem PKS, miałam bagaż w bagażniku. Po przyjeździe, okazało się, że plecak jest przedarty. Kierowca powiedział, że to nie jego wina. Co robić?
Marlena z Łaz

Korzystając z usług autobusowych z danym przewoźnikiem zawieramy umowę przewozu. Dzięki niej przedsiębiorca zobowiązuje się do przewiezienia osób lub rzeczy, a korzystający z tej usługi do zapłaty za nią. Prawo przewozowe przewiduje, że podróżny może zabrać rzeczy podręczne oraz wartościowe ze sobą do środka transportowego. Jeśli podróżny sam opiekuje się swoim bagażem, np. w tramwaju lub autobusie, przewoźnik nie ponosi za ten bagaż odpowiedzialności, z wyjątkiem sytuacji, gdy szkoda wyniknie z jego winy. Gdy natomiast podróżny umieści swój bagaż w miejscu do tego przeznaczonym, np. w luku bagażowym i nie ma możliwości stałego nadzoru nad bagażem, wtedy odpowiedzialność bierze przewoźnik.

Przewoźnik odpowiada za utratę, ubytek lub uszkodzenie bagażu, które powstało w okresie od jej przyjęcia do przewozu, aż do wydania, a także za opóźnienie w jej przewozie. Przewoźnik nie ponosi odpowiedzialności, gdy pakunek nie został właściwie opakowany lub gdy uszkodzenia powstały w trakcie rozładunku, załadunku lub rozmieszczania, które wykonał nadawca lub odbiorca.

Przyjęcie przesyłki lub bagażu bez zastrzeżeń i zapłacenie przewoźnikowi należnej mu kwoty powoduje, że klient traci prawo do zgłaszania pod adresem przewoźnika jakichkolwiek pretensji. Jednakże do tygodnia od momentu przyjęcia bagażu może on zawiadomić przewoźnika o uszkodzeniach bagażu, które wcześniej były niewidoczne. Klient ma prawo złożyć reklamację i żądać odszkodowania. Jeśli odszkodowanie nie zostanie wypłacone w ciągu 3 miesięcy od dnia złożenia reklamacji wówczas sprawę dotyczącą niewłaściwego wykonania umowy przewozu można skierować do sądu.