Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa: Pogoń - Ruch 1:1 [RELACJA, ZDJĘCIA] Niebiescy w grupie mistrzowskiej zaczęli od remisu

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Pogoń - Ruch 1:1
Pogoń - Ruch 1:1 Andrzej Szkocki / Glos Szczeciński / Polska Press
Piłkarze Ruchu na inaugurację finałowej fazy rozgrywek Ekstraklasy zremisowali na wyjeździe z Pogonią. Dla podopiecznych trenera Czesława Michniewicza był to już 17 remis w tym sezonie. Szczecinianie po raz trzeci grają w grupie mistrzowskiej i nie wygrali w niej ani jednego z 15 meczów.

Chorzowianie na dobre odczarowali chyba stadion w Szczecinie, na którym do tego roku grało im się raczej kiepsko. Po marcowym zwycięstwie w sezonie zasadniczym (3:2) tym razem przywieźli z niego jeden punkt w grupie mistrzowskiej.
Dzisiejszy pojedynek toczony był w wolnym tempie i nie dostarczył widzom zbyt wielu emocji. Ruch długo utrzymywał się przy piłce, ale rozgrywał ją zbyt wolno, by zaskoczyć Portowców. Szczególnie irytujące były nieudane dośrodkowania z prawej strony Martina Konczkowskiego, który z łatwością przedostawał się z piłką pod bramkę gospodarzy, lecz nie potrafił jej dokładnie dograć w pole karne.

Niebiescy przeprowadzili tylko jedną składną akcję, lecz to wystarczyło do objęcia prowadzenia. Łukasz Hanzel wyprowadził kontrę z własnej połowy i podał do Patryka Lipskiego, a ten wypuścił w bój Tomasza Podgórskiego. Precyzyjne dośrodkowanie „Podgóra” pozwoliło mu zaliczyć pierwszą w drużynie Ruchu asystę, bo Mariusz Stępiński nie zmarnował okazji posyłając piłkę z 5 m do siatki. To był jedyny celny strzał w I połowie.

W ekipie szczecinian najlepszą okazję do przerwy miał Adam Frączczak, ale jego uderzenie głową po dośrodkowaniu z rogu minęło słupek. Po przerwie trener Michniewicz postawił wszystko na jedną kartę i gospodarze zaczęli grać na dwójkę napastników oraz tylko trzech obrońców osiągając wyraźną przewagę.

Nieszczęście Niebieskich zaczęło się od straty Pawła Oleksego. Defensor Ruchu zderzył się głową pod bramką szczecinian z Jarosławem Fojutem i na noszach opuścił boisko. Ruch najpierw stracił zawodnika, a chwilę później bramkę. Po dośrodkowaniu Wladimira Dwaliszwiliego żaden z chorzowskich obrońców nie sięgnął piłki i doświadczony Rafał Murawski z bliska wepchnął ją do siatki.

Pogoń nadal atakowała i goście mieli sporo szczęścia, że utrzymali remis do końca spotkania. Sam przesunięty do ataku Frączczak miał trzy okazje do zdobycia zwycięskiej bramki, ale najpierw jego strzał zablokował Rafał Grodzicki, później strzelił nad poprzeczką, a gdy w końcu trafił w bramkę kapitalną interwencją popisał się Matus Putnocky.

Pogoń Szczecin - Ruch Chorzów 1:1 (0:1)

Bramki 0:1 Mariusz Stępiński (24), 1:1 Rafał Murawski (59)

Sędziował Szymon Marciniak (Płock)
Widzów 4568
Żółta kartka Rudol (Pogoń)

Pogoń: Kudła - Frączczak, Fojut, Rudol, Nunes - Akahoshi, Matras, Murawski, Kort (46. Listkowski), Gyurcso – Zwoliński (46. Dwaliszwili).

Ruch: Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, Koj, Oleksy (57. Szyndrowski) – Moneta (80. Zieńczuk), Surma, Hanzel, Lipski, Podgórski – Stępiński (90+1 Efir).

*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Co za tragedia! Wybuch gazu zniszczył blok w Jaworznie. Czy to samobójstwo?
*Pomysły na Majówkę 2016: Ciekawe miejsca i wydarzenia ZOBACZ I SKORZYSTAJ
*Najlepsze prezenty na Komunię 2016: Dziecko będziei zachwycone
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!