Firma Boox pokazała prototyp smartfonu z wyświetlaczem wykorzystującym technologię elektronicznego papieru

Ze smartfonów korzystamy coraz częściej i coraz dłużej. Nic zatem dziwnego, że producenci wprowadzają do ustawień swoich urządzeń takie opcje jak filtr światła niebieskiego czy tryb ciemny, które mają „oszczędzać” wpatrzone w ekrany oczy użytkowników (czy tak jest akurat w przypadku filtru światła niebieskiego – zdania są podzielone). Inną drogą poszedł między innymi chiński Boox. Marka znana przede wszystkim z produkcji czytników e-booków postanowiła wykorzystać przyjazną dla oczu technologię elektronicznego papieru także w smartfonach.

Pokazany podczas niedawnych targów CES 2020 w Las Vegas Onyx Boox Phone to prototyp smartfonu z ekranem e-ink. Wyświetlacz, dodajmy, ma przekątną 5,8-cala, zagęszczenie pikseli na poziomie 300 ppi oraz cztery tryby częstotliwości odświeżania (normalny, szybko oraz tryby A2 i X), dzięki czemu można z niego korzystać nie tylko jako czytnika, ale także smartfonu. Nowy, wertykalny system odświeżania umożliwia między innymi przeglądanie stron internetowych, oglądanie filmów lub przesyłanie strumieniowe muzyki

Onyx Boox Phone posiada ponadto 8-rdzeniowy procesor, czytnik linii papilarnych, port USB Typu C i łączność LTE, Wi-Fi, Bluetooth. Są też dwa głośniki i mikrofon. Podczas targów smartfon pracował na Androidzie w wersji 9.0, choć nie wiadomo jeszcze, czy otrzyma certyfikat Google Play Services. Prototyp wyposażono także w możliwość korzystania z dwóch kart SIM, a jedną z nich można zastąpić kartą pamięci. Urządzenie ma podwójny aparat główny; spodziewane czujniki to 12 i 18 MP.

Warto zaznaczyć, że to specyfikacja prototypu, ponieważ w finalnej wersji zapewne będzie nieco inna. Obudowa jest czarna, jednak w Boox nie wyklucza innych kolorów. Trwają prace nad oprogramowaniem, a data premiery i cena nie są jeszcze znane.