Jacenty Ignatowicz, muzyk, folklorysta, multiinstrumentalista i pedagog, pojawił się we wtorek w Domu Kultury Lipnik w Bielsku-Białej. W ramach organizowanych przez tę placówkę zimowych półkolonii, zaprezentował swój niezwykły muzyczny program edukacyjny.
- Ten program ma za zadanie zachęcić młodego widza do muzykowania, a tym samym odciągnąć od nadmiernego oglądania telewizji, komputera, smartfona, na których dziecko ćwiczy tylko wzrok. Natomiast w muzyce, dziecko ćwiczy umysł, palce, wysubtelnia ucho na dźwięki – podkreśla Jacenty Ignatowicz. Zwraca uwagę, że swoim programem w pisuje się w ogłoszony przez Komisję Europejską Rok Dziedzictwa Kulturowego.
W Domu Kultury Lipnik folklorysta zaprezentował 16 instrumentów m.in. piszczałki pasterskie bez otworów bocznych, fujarki, flety, klarnet, saksofon, dudy, trombitę, złóbcoki, a także… piły do cięcia drewna. Zagrał na pile kupionej w hipermarkecie budowlanym, którą tuż przed odegraniem melodii przeciął kawałek drewna. Następnie zagrał na pile muzycznej marki Stradivarius ku wielkiej uciesze dzieci.
- Muzyka mnie napędza, misjonarze jeżdżą po świecie z Ewangelią, a ja chcę dzielić się muzyką. Bo muzyka to dobro, dorobek naszej polskiej kultury – stwierdził folklorysta rodem z Parczewa, który od lat mieszka w Żywcu.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?