Galeria Katowicka: Klienci ruszyli na zakupy. Kolejki przed sklepami

Sobota (28.11) to pierwszy dzień po otwarciu sklepów w centrach handlowych. Przypomnijmy, przez miesiąc większość punktów sprzedaży była zamknięta w związku z rządowymi obostrzeniami mającymi zatrzymać wzrost liczby zakażeń koronawirusem.

Otwarcie sklepów zbiegło się z obniżkami w ramach tzw. czarnego piątku (a raczej czarnego tygodnia). To w sumie początek przedświątecznej gorączki zakupów, kiedy klienci zostawiają w sklepach spore ilości pieniędzy. Dlatego też nie brakowało chętnych na zakupy w centrach handlowych w całej Polsce.

- W Galerii Katowickiej pierwszy dzień poluzowania obostrzeń zainaugurują zniżki u najemców, sięgające nawet 70% z okazji „Black Weekendu”. Jak co roku, specjalne rabaty dla klientów przygotowano m.in. w sklepach odzieżowych, elektronicznych czy punktach usługowych – zapowiadali przedstawiciele centrum handlowego.

Klientów było tylu, że czasami musieli oczekiwać na wejście do poszczególnych sklepów, co wiązało się z ograniczoną liczbą osób mogących przebywać jednocześnie na terenie danego punktu.

W związku z pandemią koronawirusa w galeriach handlowych obowiązkowe są dezynfekcje dłoni, zasłanianie ust i nosa, a także zachowanie dystansu. Podobnie jest w Galerii Katowickiej, gdzie znajdziemy sporo punktów z płynem do dezynfekcji.

- Wprowadzone procedury sanitarne gwarantują najwyższy poziom bezpieczeństwa dla klientów i pracowników Galerii. W mocy pozostają też ograniczenia liczby osób mogących jednocześnie przebywać w lokalach i w całej Galerii, czyli 1 osoba na 15m kw. oraz rygorystyczne standardy sanitarne – zapewniają w Galerii Katowickiej.

Poza tym odkażane są wszystkie tzw. „hot spoty”, czyli często dotykane powierzchnie – od podłóg, po kosze na śmieci, poręcze czy ściany. Z kolei toalety, Pokój Rodzica z Dzieckiem czy Pokój Wyciszenia, są regularnie ozonowane.