Chcemy wreszcie walczyć o coś więcej niż ósme miejsce - zapowiadał przed sezonem Grzegorz Goncerz. Kapitan GKS Katowice i lider pierwszoligowych strzelców powoli spełnia swoje oczekiwania, chociaż inauguracyjna porażka z Arką sprawiła, że strefa awansu do ekstraklasy jest bardzo daleko. Tym niemniej, jeśli katowiczanie wygrają niedzielny mecz z GKS Bełchatów, zrównają się punktami z czwartym w tabeli Zagłębiem Sosnowiec.
Jesienią katowiczanie zwyciężyli w Bełchatowie po emocjonującej końcówce 2:1, a gole strzelali dla nich Łukasz Pielorz i Filip Burkhardt. W niedzielę żadnego z nich na boisku nie będzie - pierwszy pauzuje za kartki, a drugi leczy kontuzję. Trener Jerzy Brzęczek będzie więc musiał znaleźć nowy wariant linii pomocy. Szkoleniowiec liczy m.in. na Marcina Flisa, który zimą trafił do GieKSy właśnie z jej bełchatowskiego imiennika.
W dwóch dotychczasowych pierwszoligowych spotkaniach tych zespołów na Bukowej dwukrotnie padały remisy. Teraz nadarza się okazja na przełamanie tego impasu, bo goście wiosną spisują się słabo - jedyne zwycięstwo odnieśli nad Dolcanem, czyli w ogóle nie wychodząc na boisko.
Klub z Katowic na mecz z Bełchatowem zaprosił swoich kibiców z Czech. Każdy, kto zdecyduje się na przyjazd, za bilet zapłaci jedynie 5 zł. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi Polsat Sport, a relację tekstową live znajdziecie na naszym portalu gol24.pl.
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Koniec papierowych biletów KZK GOP. A gdzie są czytniki kart ŚKUP?
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Mechanik płakał jak naprawiał ZOBACZ, JAK NIE NALEŻY NAPRAWIAĆ AUT
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?