GKS Katowice rozmawia z piłkarzami i szuka trenera. Miasto analizuje sytuację

Władze Katowic wydały we wtorek komunikat dotyczący spadku GKS-u do II ligi:
„W mijającym sezonie sportowcy GKS Katowice osiągali satysfakcjonujące wyniki w następujących sekcjach – hokej mężczyzn, siatkówka mężczyzn, piłka nożna kobiet (sezon trwa) oraz szachy. Z kolei piłkarze GKS Katowice zamiast zrealizować postawiony cel – tj. awansować do Ekstraklasy, w kompromitującym i żenującym stylu spadli do II ligi, pomimo zapewnienia przez Miasto Katowice, czyli właściciela Klubu, optymalnych warunków treningowych i stabilnej sytuacji finansowo-organizacyjnej.
W związku z powyższym na początku czerwca, po szczegółowej analizie tej trudnej sytuacji, władze Katowic przedstawią wizję dalszego funkcjonowania męskiej sekcji piłkarskiej w ramach GKS Katowice.”

Taka strategia pokazuje jednak nieznajomość sportowej specyfiki. Na tak długie podejmowanie decyzji nie ma czasu. Wielosekcyjny klub musi płynnie funkcjonować - okres transferowy trwa w hokeju i w piłce kobiecej - a we wszystkich przypadkach ostateczny podpis musi złożyć prezes klubu.

W gabinetach na Bukowej pierwsze decyzje zapadły kilkadziesiąt minut po oznaczającym degradację golu Andrzeja Witana. Zwolnieni zostali trener Dariusz Dudek i dyrektor sportowy Tadeusz Bartnik. Prezes Marcin Janicki oddał się do dyspozycji Rady Nadzorczej. Termin jej posiedzenia wciąż nie jest jednak znany i leży w gestii miasta.

W poniedziałek przez cały dzień trwały rozmowy z piłkarzami. Zawodnicy nie usłyszeli konkretów, za to - tak przynajmniej twierdzą - w zdecydowanej większości zadeklarowali chęć pozostania w Katowicach i walki o powrót do pierwszej ligi. Zgodnie z przepisami PZPN klub po degradacji ma prawo obniżyć im kontrakty lub jednostronnie je rozwiązać pod warunkiem nieposiadania wobec danego piłkarza zaległości finansowych i wypłaceniu jednomiesięcznego wynagrodzenia.

Decyzje o ewentualnych pożegnaniach zapadną w najbliższych dniach, prawdopodobnie dopiero po przyjściu do klubu nowego szkoleniowca, który będzie miał decydujące zdanie przy tworzeniu nowej układanki. Faworytem do objęcia tej roli jest Rafał Górak, ostatnio pracujący w Elanie Toruń. Na giełdzie nazwisk pojawił się także Marcin Prasoł.

Klub intensywnie szuka też dyrektora sportowego. Potencjalny następca Bartnika miał się pojawić na Bukowej lada dzień, ale zrezygnował po spadku zespołu z I ligi.

Degradacja wywołała zresztą duże zainteresowanie ze strony klubów Ekstraklasy i jej zaplecza - co najmniej kilku zawodników bezpośrednio otrzymało już oferty zmiany pracodawcy.

W tych wszystkich negocjacjach kluczowa jest jednak obsada stanowiska prezesa. Oświadczenie miasta podkreśla wielosekcyjność klubu, a w takim kontekście bilans obecnego szefa GKS-u, którego podstawową rolą jest pilnowanie ram budżetowych, wypada na plus. Być może więc najlepszym rozwiązaniem będzie powołanie wiceprezesa zajmującego się tylko - i jednoznacznie firmującego jej działania - sekcją piłkarską. Nieoficjalnie wiadomo, że takie rozwiązanie ma też zwolenników w Urzędzie Miasta. Rewolucja ma mieć zasięg ograniczony ze względu na obawy przed podzieleniem losu Ruchu Chorzów.
Priorytetem miałby być powrót do pierwszej ligi już w kolejnym sezonie, ale ostateczna decyzja należy do prezydenta Marcina Krupy.

Michał Materla przed KSW 49

Piast Gliwice Mistrzem Polski