Mecz rozpoczął się dwóch ciosów gospodarzy, po których GKS Tychy znalazł się na deskach. Po niespełna kwadransie było 2:0 dla Warty!
Pierwszy gol padł po rzucie rożnym. Bartosz Kieliba uderzył głową, Konrad Jałocha sięgnął piłkę, ale wpadła do bramki. Potem Warta miała rzut karny po faulu Dominika Połapa na Robercie Janickim. Z 11 metrów strzelił Mateusz Kupczak, Jałocha był bliski obrony - strzał okazał się jednak za mocny i piłka przełamała ręce bramkarza. Jałocha nie krył wściekłości, bo czuł, że można to było obronić... Kupczak podszedł do karnego, choć wcześniej nie wykorzystał "jedenastki" w Sosnowcu z Zagłębiem.
Tyszanie potrzebowali pół godziny, aby zagrozić bramce Warty. Płasko po ziemi strzelił Wilson Kamavuaka zatrudniając Adriana Lisa. Bramkarz Warty był zasłonięty, obok czyhało na dobitkę dwóch zawodników gości, dlatego zasłużył na brawa nie wypuszczając piłki po obronie.
GKS schodził do szatni z bagażem dwóch bramek. Na drugą połowę goście wyszli z dwoma nowymi zawodnikami - Kasprem Piątkiem i Dawidem Kasprzykiem. Gra tyszan się zmieniła, goście przeważali, mieli rzuty rożne, stwarzali sytuacje. Piłka jednak nie chciała wpaść do bramki po strzałach Kasprzyka. Dobry okres gry przyniósł gol dla gości. Z 30 metrów huknął Jan Biegański i w tyszan wstąpiła nadzieja.
Goście nadal atakowali i w 85. minucie mieli rzut karny. Adrian Lis obronił strzał Łukasza Grzeszczyka i dobitkę kapitana GKS-u! Tyszanie się nie załamali i dopięli swego w doliczonym czasie. Wojciech Szumilas posłał piłkę z rzutu wolnego, a Łukasz Sołowiej głową skierował ją do bramki!
Warta Poznań - GKS Tychy 2:2 (2:0)
Bramki: 1:0 Bartosz Kieliba (6), 2:0 Mateusz Kupczak (13-karny), 2:1 Jan Biegański (75), 2:2 Łukasz Sołowiej (90+1)
Warta: Lis - Kuzdra, Kieliba, Ławniczak, Kiełb - Rybicki (63. Apolinarski), Kupczak, Trałka, Janicki (68. Danielewicz), Jakóbowski - Spławski (73. Szczepaniak).
GKS Tychy: Jałocha - Połap, Kristo, Sołowiej, Mańka - Steblecki (80. Szumilas), Kamavuaka, Biegański, Grzeszczyk, Moneta (46. K. Piątek) - Lewicki (46. Kasprzyk).
Żółte kartki: Kuzdra, Kiełb, Trałka, Danielewicz - Mańka, Grzeszczyk
Sędziował: Damian Kos (Gdańsk)
Bądź na bieżąco i obserwuj
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Aleksander Śliwka - Orlen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?