- Na szczęście nikomu nic się nie stało, zaś broń, którą grozili mężczyźni mogła być zwykłą atrapą - informuje Marek Słomski, rzecznik gliwickiej policji.
Nie wiadomo też dokładnie, ile pieniędzy zostało wyjęte z bankowej kasy - gliwicka policja mówi o niewielkie kwocie. Natomiast Piotr Utrata, rzecznik prasowy ING twierdzi, że podawanie takich informacji do wiadomości publicznej nie jest konieczne.
- Najważniejsze jest to, że nikomu nic się nie stało, a pieniądze były ubezpieczone - zapewnia Utrata. Teraz policjanci z Gliwic ustalają szczegóły zdarzenia - spróbują ustalić tożsamość sprawców napadu i rozpoczną ich poszukiwanie.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?