Gmina Mierzęcice likwiduje trzy szkoły - dwie podstawówki i gimnazjum. Rodzice uczniów zaskoczeni

Dziś, podczas sesji, radni zdecydują, czy z oświatowej mapy gminy Mierzęcice znikną od września trzy szkoły. O godz. 14 mają przegłosować uchwały intencyjne w tej sprawie. Chodzi o szkoły podstawowe w Toporowicach i w Przeczycach oraz... Gimnazjum w Mierzęcicach. Rodzice uczniów tych szkół dowiedzieli się o gminnych planach dosłownie w ostatniej chwili, bo 23 lutego.

Rodzice zaskoczeni decyzją

23 lutego w trybie nagłym zostały zwołane zebrania z rodzicami, na których pojawili się również gminni radni. To właśnie oni zdecydowali podczas komisji oświaty 19 lutego, że skierują wniosek o podjęcie uchwały intencyjnej dotyczącej likwidacji szkół.

- Podczas spotkania było dość emocjonalnie. Stało się tak dlatego, że nie przedstawiono nam żadnych innych rozwiązań, tylko postawiono przed faktem - mówi Beata Polaniecka, z Rady Rodziców Szkoły Podstawowej w Toporowicach. - Zostaliśmy zaskoczeni tą informacją. Nie przeprowadzono żadnej symulacji. Rozumiemy konieczność zmian, ale chcielibyśmy mieć możliwość wypowiedzenia się - dodaje.

Rada Rodziców ze szkoły w Toporowicach już zwróciła się do Rady Gminy z pismem odnośnie ich szkoły, w którym proszą radnych, by jeszcze raz przemyśleli decyzję o jej likwidacji, a także by wzięli pod uwagę ich zdanie. Rodzice zapowiedzieli również swoją obecność podczas dzisiejszej sesji Rady Gminy.

Szkoła w Toporowicach jest niewielka. W kameralnych warunkach uczy się w niej zaledwie 30 dzieci. Wszyscy się tu znają. Rodzice sami ją remontowali. Tymczasem decyzję o likwidacji radni motywowali polepszeniem warunków dzieci. Nie zgadzają się z tym rodzice. Ich zdaniem dzieci mają tutaj bardzo dobre warunki do nauki.

Likwidacji szkoły nie chcą także w Mierzęcicach. - Decyzja ta jest niedorzeczna - bulwersuje się Aleksandra Chromik, matka gimnazjalisty. - Jak z centrum gminy można przenieść szkołę do Nowej Wsi? W Mierzęcicach dzieci po szkole mają możliwość skorzystania z kafejki internetowej, biblioteki i świetlicy. W Nowej Wsi nie dzieje się kompletnie nic. Dla mnie to rzecz niezrozumiała, wójt mówi o oszczędnościach, a i tak przecież będzie musiał zapewnić dojazd dzieciom do szkoły - dodaje.

W gminie Mierzęcice funkcjonuje w sumie pięć szkół podstawowych, dwa gimnazja i dwa przedszkola, do których łącznie uczęszcza 861 dzieci. Do Szkoły Podstawowej w Przeczycach chodzi 66 uczniów, a do przeznaczonego także do likwidacji Gimnazjum im. Czesława Miłosza - 120 dzieci.
- Wielokrotnie były prowadzone analizy sieci szkół w naszej gminie w oparciu o dane demograficzne począwszy od 2001 roku. Właśnie te dane w sołectwach wymuszają na gminie rozważenie racjonalizacji wydatków oświatowych - mówi Grzegorz Podlejski, wójt gminy Mierzęcice. - Czy racjonalnym wydatkiem jest utrzymywanie szkoły liczącej 30 lub 66 uczniów, gdzie nauka odbywa się w klasach łączonych, co zapewne wpływa niekorzystnie na edukację dziecka? Roczny koszt utrzymania placówki w przeliczeniu na jedno dziecko wynosi odp. 22,9 tys. zł lub 14,6 tys. zł, a w innych placówkach zamyka się w kwocie około 9 tys. zł. Rocznie na oświatę wydajemy prawie 9 mln zł, co stanowi 51 proc. dochodów bieżących gminy i koszty te stale wzrastają - argumentuje wójt.

Kuratorium tylko opiniuje

Radni mają czas na podjęcie uchwały intencyjnej o likwidacji szkół do końca lutego. Gmina ma obowiązek zasięgnąć opinii kuratorium oświaty.

- Nasza opinia nie jest wiążąca dla samorządu, co nie znaczy, że musi być ona pozytywna - mówi Anna Wietrzyk, rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Katowicach.

W Porębie zrezygnowali

W Porębie koło Zawiercia również pojawił się pomysł likwidacji szkół.

Nowy burmistrz Ryszard Spyra zaproponował zamknięcie Szkoły Podstawowej nr 2 i Szkoły Podstawowej nr 3, tłumacząc to tragiczną sytuacją finansową gminy. Burmistrz podkreślał, że likwidacja wiąże się z oszczędnościami w wysokości około 2 milionów złotych.

Podczas poniedziałkowej sesji radni Rady Miasta zdecydowali jednak, że nie będzie likwidacji szkół. - Mając na uwadze bardzo zły stan finansów miasta i zdecydowanie popierając pana burmistrza Ryszarda Spyrę w dalszych działaniach na rzecz ratowania sytuacji finansowej, uważamy jednak, że tak poważna decyzja nie może być podjęta w tak zawrotnym tempie - powiedział wiceprzewodniczący Rady Miasta Grzegorz Gąska. DRAPA

*Zamieszki przed siedzibą JSW: Policja znowu strzelała do związkowców WIDEO + ZDJĘCIA
*Psychopata z Zabrza więził kobietę w kanale. Opis tortur jest drastyczny. Czy zostanie skazany?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Zwolnienia grupowe w Biedronce to fakt. Oto pracownicy do zwolnienia
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku