Jakie pamiątki możemy przywieźć ze śląskich miast? Sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzadko wykorzystują swoje symbole. Wyjątkiem są Goczałkowice-Zdrój w powiecie pszczyńskim. W uzdrowisku kuracjusze od niedawna mogą tutejsze naturalne surowce... zabrać ze sobą do domu. To nowość. Dotychczas z borowiny i solanki można było korzystać tylko na miejscu. Między innymi dlatego, że zabiegi z użyciem borowiny są męczące i należy po nich odpocząć. Teraz w odmierzonych proporcjach można kupić w uzdrowisku np. solankę w litrowych butelkach, papkę borowinową oraz sól solankową w plastikowych woreczkach. Są także w ekskluzywnych, okrągłych pojemnikach, jak te w drogeriach.
I tak za mgiełkę solankową czy papkę borowinową zapłacimy 9 złotych, ale cena zależy też od wielkości produktu i może sięgnąć 40 złotych. Solanki posłużą nam w domu m.in. do kąpieli, inhalacji czy płukania gardła. Borowina natomiast pomoże osobom, które mają problemy ze stawami.
W Pszczynie, którą rocznie odwiedza ponad 170 tysięcy turystów, w Centrum Informacji Turystycznej kupić można pamiątki związane z zamkiem. Są koszulki, kubki, breloczki czy papirusy. Są też pocztówki i pluszowe żubry, symbolizujące powiat pszczyński - to tu jest przecież pokazowa zagroda żubrów. Uwagę turystów jednak od zawsze przyciągał mieszczący się na starówce sklep "Śmieszne rzeczy". O rzeczy lokalne raczej trudno, ale to tu całe tłumy wycieczek od zawsze zaopatrują się w "pamiątki". Podobnym zainteresowaniem cieszą się stragany ustawione w parku zamkowym. Z napisem "Pszczyna" kupimy tu od warzechy po zabawki. W tym przypadku trudno mówić jednak o lokalnych pamiątkach. - Taki sam łuk z napisem "Pszczyna", który jest tu, kupiłam swojemu synkowi w Kazimierzu. Różnił się jedynie napisem - przyznaje pani Dorota, mieszkanka Pszczyny.
Ale przecież Pszczyna to i słynna księżna Daisy. Jednak pamiątek z jej wizerunkiem w mieście brak.
Maciej Kluss, dyrektor Muzeum Zamkowego w Pszczynie, mówi, że brak tego typu pamiątek związany jest z... szacunkiem do księżnej.
- Nie widzimy potrzeby, by robić interes na wizerunku księżnej. Tego typu pamiątki byłyby niekoniecznie na odpowiednim poziomie - tłumaczy. Podobnie jest w Gliwicach, w których stoi słynna Radiostacja: i tu nie dostaniemy żadnej pamiątki z jej wizerunkiem. A przecież mogłaby być symbolem miasta na miarę paryskiej wieży Eiffla.
Sporo lokalnych pamiątek jest za to w znajdującym się na rynku w Bytomiu Biurze Promocji Miasta. Ze zdjęciem lub herbem miasta dostępne są magnesy, notesy, a nawet piłki plażowe. Mieszkańcy Bytomia pamiętają jednak najbardziej wydane w zeszłym roku pocztówki z dawnym miastem i maskotki lwów, nawiązujące do rzeźby lwa śpiącego, która jest na rynku. Ale dziś i te produkty są już niedostępne.
*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Burza na Śląsku i Zagłębiu. Skutki nawałnic są potworne ZDJĘCIA + WIDEO
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Ceny żywności mamy najniższe w Europie SPRAWDŹ PORÓWNANIE
*Katowice stają się centrum IT w Polsce. Ile można zarobić?
*Zoo w Chorzowie od kuchni. Tego nie zobaczysz w czasie zwiedzania ZDJĘCIA I WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?