Ta deklaracja oznacza, że dla dotychczasowego kapitana ekipy z Roosevelta nie ma już miejsca w zespole.
- Jurek poprosił o kilka dni do namysłu. Poczekajmy cierpliwie, aż podejmie decyzję - dodał spokojnie trener Henryk Kasperczak.
Tymczasem cała sytuacja budzi spore emocje. - Nie ma co ukrywać, że jeszcze w grudniu zapewniano mnie, że bez względu na wszystko zostanę w Zabrzu do końca kontraktu, czyli do czerwca. Dlatego właśnie odrzucałem wszystkie oferty, które się pojawiały... - opowiada Brzęczek. - Nie będę oceniał tego, co wokół mnie się dzieje. Na razie trenuję i wypełniam swoje obowiązki.
W czwartek o świcie piłkarze Górnika wylatują na pierwsze zgrupowanie do Tunezji. - Nikt nie powiedział mi w oczy, że dla mnie nie ma w samolocie miejsca. Ale nie mam złudzeń. Tyle lat gram już w piłkę, że wiem na pewno jedno: w tym biznesie nie ma żadnych sentymentów - kontynuuje Brzęczek.
Dla weterana boisk Kasper-czak nie przewiduje już żadnej roli w pisanym na wiosnę scenariuszu. - Przebudowaliśmy linię pomocy. Z czterech nowych zawodników, aż trzech ma predyspozycje do gry w środkowej linii. Mariusz Przybylski, Paweł Strąk i Robert Szczot powinni wnieść nową jakość, oni wszyscy mają charakter, który napawa optymizmem - uważa szkoleniowiec Górnika.
Kasperczak nie uciekł też od jasnej deklaracji. - Przyrzekam, że będzie lepiej, choć na razie mogę to oczywiście mówić tylko na zasadzie teorii - oświadczył podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami.
Prezes Jędrych dodał natomiast, że Górnik prowadzi rozmowy jeszcze z trzema zawodnikami, m.in. Damianem Gorawskim. - Moim zdaniem ustaliliśmy z nim wszystko, co powinniśmy, aby podpisać kontrakt. Teraz decydujące jest tylko zdrowie piłkarza i jego rzeczywista chęć gry w Zabrzu - zadeklarował szef klubu. - Wydaliśmy większość z liczącej 5 milionów złotych puli przeznaczonej na transfery, ale zostawiliśmy sobie jednak trochę pieniędzy na kolejne ruchy, które powinny oznaczać dla zespołu wzmocnienie.
Dokonane już transfery - poza wspomnianymi zawodnikami do kadry weszli Adam Banaś i powracający z wypożyczeń Dawid Jarka oraz Adam Marciniak - zdaniem prezesa mają służyć nie tylko utrzymaniu w ekstraklasie, ale także walce o jak najwyższą pozycję i budowie drużyny na kolejne lata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?