Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik - Podbeskidzie. Derby? Hmm... Właściwie tak. Nazwijmy je wojewódzkimi

Rafał Musioł
Jesienią piłkarze Górnika gładko wypunktowali bielszczan na ich terenie. Później Podbeskidzie zrewanżowało się zabrzanom na Roosevelta w Pucharze Polski. Własne boisko nie jest więc atutem
Jesienią piłkarze Górnika gładko wypunktowali bielszczan na ich terenie. Później Podbeskidzie zrewanżowało się zabrzanom na Roosevelta w Pucharze Polski. Własne boisko nie jest więc atutem Arkadiusz Gola
W sobotę Górnik zagra z Podbeskidziem. Wczoraj, w przeciwieństwie np. do meczu z Piastem, zabrzanie zorganizowali wspólną konferencję trenerów. Rodzi się tradycja?

Podobne konferencje organizowane są tylko przed meczami z Ruchem Chorzów. Bo to w końcu - przynajmniej z nazwy - Wielkie Derby Śląska. Małe, czyli spotkanie z Piastem, takiego wyróżniania się nie doczekały. Czyżby więc konfrontacja z Podbeskidziem budziła podobne emocje, jak ta z Ruchem?

- Czy to są w ogóle derby? Hmm... Kiedyś Bielsko-Biała była stolicą województwa, nastąpił jednak podział administracyjny i znaleźliśmy się w Śląskiem. Wychodzi więc na to, że to są derby, takie wojewódzkie na pewno - zastanawiał się Marek Sokołowski, kapitan Podbeskidzia, który wczoraj obchodził 37. urodziny.

- Podbeskidzie to trudny rywal, dobry zespół, w dodatku sąsiadujący z nami w tabeli. Nie ma więc potrzeby dodatkowo podgrzewać atmosfery - uznał natomiast Robert Warzycha, dyrektor sportowy Górnika, który z kolei obchodzi "roczek" pracy w tym klubie.

Gdy więc już sprawę klasyfikacji spotkania mniej więcej rozwiązano, można było przejść do kwestii typowo sportowych.
- Z Podbeskidziem przegraliśmy w Pucharze Polski. Szanujemy bielszczan, ale mierzymy w trzy punkty - nie ukrywał Warzycha. - Chciałbym też, żeby to było dobre widowisko. Oczywiście, że się wszyscy zastanawiamy nad tą serią bez wygranej u siebie. Ale gdybym wiedział, gdzie tkwi problem, już dawno byśmy to wyczekiwane zwycięstwo odnieśli. Po prostu rywale wypunktowali wszystkie nasze błędy i stąd takie wyniki.

W szatni zespołu coraz mniej mówi się o problemach klubu. Piłkarze podobno otrzymali dwie pensje. - Dostaliśmy czy nie, to na pewno miło otrzymywać wypłatę za wykonaną pracę - dyplomatycznie skomentował sprawę obrońca Oleksandr Szeweluchin.

To właśnie on strzelił Góralom jedną z trzech bramek w jesiennym meczu na ich terenie. - Analizowaliśmy tamten mecz. I wiemy, że gdy Górnik jako pierwszy obejmie prowadzenie w tym sezonie nie przegrywa - przyznał Leszek Ojrzyński, trener gości.

Niewykluczone, że wspólna konferencja miała na celu podbudowywanie dobrych relacji na przyszłość: jeśli zabrzanie nie zdążą z budową swojego stadionu będą grać albo na GKS-ie Katowice albo właśnie w Bielsku-Białej.

Sobotni mecz rozpocznie się o godzinie 15.30.


*Waloryzacja rent i emerytur 2015 PODWYŻKA NIE DLA WSZYSTKICH JEDNAKOWA
*16-letni Wojtek z Piekar zmarł na lekcji WF. Szok w szkole ZDJĘCIA
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Koncert Linkin Park w Rybniku POZNAJ SZCZEGÓŁY + BILETY
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!