Górnik - Śląsk 3:2 [RELACJA, ZDJĘCIA, OPINIE] Drużyna Nawałki zawsze gra do końca!

Górnik Zabrze - Śląsk Wrocłw TRANSMISJA LIVE:

W ostatnich dniach znacznie więcej niż o meczu ze Śląskiem mówiło się o przejęciu przez szkoleniowca Górnika sterów kadry. Co prawda sam trener konsekwentnie milczy w kwestii swoich ewentualnych rozmów z prezesem PZPN Zbigniewem Bońkiem, ale dziennikarze praktycznie już mianowali go następcą Waldemara Fornalika. Sami piłkarze zabrzan twierdzili publicznie, że nie rozmawiają w szatni na ten temat, ale widać było wyraźnie, że Górnik w pierwszej połowie nie był w piątkowy wieczór tą drużyną, która była do tej pory uznawana za rewelację rundy jesiennej. Na szczęście zabrzanie pokazali też, że zawsze grają do końca.

Goście z Wrocławia odrobili przed spotkaniem lekcję z taktyki i starali się zneutralizować skrzydła zabrzan, które są w tym sezonie ich najmocniejszą stroną. Prejuce Nakoulma i Łukasz Madej starali się przedrzeć bokami boiska pod bramkę wrocławian, lecz ani oni, ani skuteczny ostatnio Mateusz Zachara, długo nie stanowili zagrożenia dla Śląska.

Drużyna Stanislava Levy’ego była znacznie groźniejsza od gospodarzy i na efekty nie trzeba było długo czekać. Uderzenie Sebastiana Mili głową zdołał z linii bramkowej wybić Pavels Steinbors, ale przy strzałach Marco Paixao łotewski bramkarz Górnika był już bezradny. Portugalczyk najpierw zdobył bramkę głową, a później trafił do siatki będąc sam na sam z golkiperem zabrzan wykorzystując wyraźny brak zgrania stoperów Górnika Borisa Pandży i Oleksandra Szeweluchina, którzy zagrali ze sobą na środku obrony po raz pierwszy. Było to siódme i ósme trafienie Paixao w tym sezonie, a w obu przypadkach asystę zaliczył były gracz GKS Katowice Tomasz Hołota. Portugalczyk jest najskuteczniejszym napastnikiem naszej ligi.

W przerwie w szatni gospodarzy musiało być gorąco, bo po przerwie zobaczyliśmy zupełnie odmieniony zespół Górnika. Zabrzanie zdecydowanie ruszyli do natarcia i na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w 50 minucie kontaktowego gola zdobył w zamieszaniu podbramkowym Radosław Sobolewski. Podopieczni Adama Nawałki, ponaglani przez stojącego przy linii bocznej trenera, cały czas atakowali. Bliski szczęścia był Nakoulma, ale dwa jego groźne uderzenia Rafał Gikiewicz wybił na róg. Wrocławianie do 90 minuty bronili się momentami rozpaczliwie, ale w doliczonym czasie gry nie dali już rady powstrzymać zabrzan. Najpierw do remisu doprowadził rezerwowy Bartosz Iwan, a tuż przed końcowym gwizdkiem gola na wagę zwycięstwa zdobył Prejuce Nakoulma.

Stadion Górnika jest w dalszym ciągu placem budowy, a termin ukończenia prac cały czas się przesuwa. Nie przeszkodziło to jednak władzom miasta w zainaugurowaniu działalności pierwszego sky-boksu na tym obiekcie. Kilka osób nie tylko oglądało mecz z położonej idealnie na środku boiska loży, ale także korzystało tam z przygotowanego specjalnie cateringu.

Po meczu powiedzieli:

Stanislav Levy (trener Śląska): "Gratuluję zespołowi gospodarzy. Prowadziliśmy w tym meczu 2:0, nie wykorzystaliśmy dalszych swoich sytuacji i w końcówce straciliśmy ten mecz. Górnik pokazał dziś swoja siłę. Mimo porażki uważam, że mój zespół zagrał dobry mecz".

Adam Nawałka (trener Górnika): "Dla takich meczów warto ciężko pracować, opłaca się wylewać na treningach pot, krew i łzy. O pierwszej połowie nie będę nawet wspominał, bo była w naszym wykonaniu bardzo zła, a Śląsk potwierdził, że jest klasową i bardzo dobrze zorganizowaną drużyną. My zaczęliśmy grać dopiero w drugiej połowie. Było wtedy wszystko o co chodzi w futbolu: determinacja, zaangażowanie, poświęcenie. Słowa uznania należą się dla naszych zawodników za to, że walczyli na pełnych obrotach nie 90 minut, tylko do ostatniego gwizdka sędziego. Myślę, że kibice przeżyli dziś na stadionie niezapomniane chwile. A to, co działo się w przerwie w naszej szatni, pozostaje jej tajemnicą". (PAP)

Górnik Zabrze – Śląsk Wrocław 3:2 (0:2)

Bramki 0:1 Marco Paixao (20), 0:2 Marco Paixao (33), 1:2 Radosław Sobolewski (50), 2:2 Bartosz Iwan (90+1). 3:2 Prejuce Nakoulma (90+2)

Sędziował Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Widzów 3.000
Żółte kartki Przybylski, Gancarczyk (Górnik) - Kokoszka, Ostrowski, Stevanović (Śląsk)

Górnik Steinbors – Olkowski, Pandża, Szeweluchin (46. Gancarczyk), Kosznik – Nakoulma, Sobolewski, Mączyński (78. Iwan), Przybylski , Madej (87. Łuczak) – Zachara

Śląsk Gikiewicz – Ostrowski, Pawelec, Kokoszka, Dudu – Socha (79. Plaku), Kaźmierczak, Mila, Stevanović, Hołota (86. Patejuk) - Paixao
GÓRNIK ŚLĄSK ZAPOWIEDŹ MECZU:

Mecz Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław będzie 65 ligowym mecz Górnika ze Śląskiem. W Zabrzu obie drużyny grały dotąd 32 spotkania i wrocławianie wygrali tutaj tylko cztery razy, za to Górnik na Roosevelta zwyciężał Śląsk aż 17-krotnie (11 razy padł remis), więc nic dziwnego, że to podopieczni trenera Adama Nawałki są zdecydowanym faworytem dzisiejszej potyczki. Nie znaczy to jednak wcale, że gospodarze już mogą dopisać do swojego dorobku trzy punkty.

Górnik Zabrze – Śląsk Wrocław piątek, godz. 20.30

Transmisja w Polsacie Sport i Canal+ Sport oraz w internecie:

MECZ GÓRNIK ZABRZE - ŚLĄSK WROCŁAW TRANSMISJA NA ŻYWO:
MECZ GÓRNIK ZABRZE - ŚLĄSK WROCŁAW LIVE 1
MECZ GÓRNIK ZABRZE - ŚLĄSK WROCŁAW LIVE 2
MECZ GÓRNIK ZABRZE - ŚLĄSK WROCŁAW LIVE 3
MECZ GÓRNIK ZABRZE - ŚLĄSK WROCŁAW LIVE 4
MECZ GÓRNIK ZABRZE - ŚLĄSK WROCŁAW LIVE 5
MECZ GÓRNIK ZABRZE - ŚLĄSK WROCŁAW LIVE 6
MECZ GÓRNIK ZABRZE - ŚLĄSK WROCŁAW LIVE 7

- Wrocławianie po huśtawce formy na początku sezonu wrócili już na właściwe tory i dziś będą z pewnością bardzo groźni. Przede wszystkim musimy uważać na ich stałe fragmenty gry. Wyjdziemy jednak na boisko w pełni zmobilizowani i zrobimy wszystko, by zdobyć trzy punkty - powiedział na przedmeczowej konferencji pomocnik Górnika Mariusz Przybylski.

Szkoleniowiec Śląska doskonale pamięta, że przed rokiem przegrał w Zabrzu 1:4 i wierzy, że teraz wynik będzie zupełnie inny.

- Mam nadzieję, że nie powtórzy się już taki mecz, jak ten ostatni w Zabrzu, kiedy to prowadząc 1:0 daliśmy sobie strzelić aż cztery bramki i przegraliśmy to spotkanie z kretesem. Od samego początku musimy być skoncentrowani, zarówno w defensywie jak i w ofensywie, gdyż Górnik w ostatnim czasie pokazuje się naprawdę z dobrej strony. Trener Nawałka ma do dyspozycji bardzo dobrych i szybkich zawodników. Ta drużyna nie ma wielu słabych punktów. Mecz z Górnikiem będzie dla nas bardzo dużym wyzwaniem, ale myślę, że godnie zaprezentujemy się na tle wicelidera ekstraklasy - stwierdził trener Stanislav Levy.

W Górniku tradycyjnie największe kłopoty będą z zestawieniem obrony. Urazy wyeliminowują z gry Adama Dancha, Mariusza Magierę i Błażeja Augustyna. W tej sytuacji po raz pierwszy przed zabrzańską publicznością zagra pozyskany niedawno reprezentant Bośni i Hercegowiny Boris Pandża. Listę kontuzjowanych graczy zamyka młody pomocnik Konrad Nowak.

W drużynie Śląska w dalszym ciągu nie w pełni sił jest Amir Spahić. W Zabrzu nie zagra także Marcin Przybylski, który dopiero co wrócił ze zgrupowania kadry U19. Sędzią dzisiejszego meczu będzie 30-letni Krzysztof Jakubik z Siedlec.

*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*Grzyby jadalne i grzyby trujące. Jak je odróżnić? [ZOBACZ NA ZDJĘCIACH]
*Nowy towar w Lidlu, czyli szarża klientów w Sosnowcu [ZOBACZ WIDEO]
*Kalendarz Lindner 2014, czyli modelki w trumnach [ZDJĘCIA 18+]