Górnik - Wisła 0:5 Zabrzanie rozgromieni na własnym boisku [RELACJA LIVE GDZIE OGLĄDAĆ]

- To, że gramy u siebie, jest plusem dla nas. Nie biorę pod uwagę trzech czy (wliczając Puchar Polski – jac) nawet czterech porażek z rzędu w wykonaniu Wisły. To bardzo silna drużyna, która przegrany 0:2 mecz z Jagiellonią mogła równie dobrze wygrać 2:0. To samo tyczy się derbów z Cracovią. Stilić, Głowacki, Brożek, Dudka czy Sadlok to ograni zawodnicy. Czy jesteśmy faworytem? Nie wiem, ale wiem, że chcemy z Wisłą wygrać – powiedział dyrektor sportowy Górnika Robert Warzycha.

Zabrzanie ostatnio dobrze radzą sobie w potyczkach z Wisłą. Z ostatnich dziewięciu spotkań wygrali aż siedem. Dzisiejszy pojedynek będzie meczem nr 102 obu drużyn. Górnik zwyciężył 41 razy, 25 razy zanotowano remis, a w 35 meczach triumfowali krakowianie. Bilans bramkowy wynosi 150-135 na korzyść zabrzan.

Dobrą wiadomością jest powrót do zdrowia Błażeja Augustyna, który znalazł się w meczowej osiemnastce Górnika i dziś może wybiec na boisko. Wciąż kontuzjowani są Mariusz Przybylski, Bartosz Iwana oraz Armin Cerimagić. W drużynie Wisły uraz pachwiny eliminuje z gry Macieja Jankowskiego. Do dyspozycji trenera Smudy powinien natomiast być już leczący ostatnio kontuzję Dariusz Dudka.

- Jak wejdziemy dobrze w mecz, to ułoży on się dla nas pomyślnie. Piast strzelił w Zabrzu bramkę w 2. minucie i wygrał. W następnym meczu my strzeliliśmy gola w 2. minucie w Bielsku-Białej i wygraliśmy 3:0. Mam nadzieję, że wszystko ułoży się po naszej myśli. Nie mam jednak wątpliwości, że będziemy musieli się mocno naharować, żeby tak się stało – stwierdził dyrektor Warzycha.

*Proces apelacyjny Katarzyny W.: Kochałam Madzię. Nie jestem zła
*Najlepsza jednostka OSP w woj. śląskim ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE FINAŁOWYM
*Sprawdź, czy jesteś satanistą: Szokująca broszura ks. Sawy
*Najlepsze MEMY po meczu Polska – Niemcy ZOBACZ ZDJĘCIA