Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze – Podbeskidzie 4:2 NA ŻYWO, LIVE Odmłodzeni Górnicy kontra rozpędzeni Górale

Przemysław Drewniak
Przemysław Drewniak
Poprzedni raz obie drużyny spotkały się w maju 2017 roku w pierwszej lidze. Świętujący wówczas awans do Ekstraklasy Górnik wygrał aż 4-0
Poprzedni raz obie drużyny spotkały się w maju 2017 roku w pierwszej lidze. Świętujący wówczas awans do Ekstraklasy Górnik wygrał aż 4-0 Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
W niedzielnym meczu 1. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Górnik Zabrze zmierzy się u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Gospodarze chcą pójść za ciosem po zwycięstwie w Pucharze Polski i udanie rozpocząć sezon ligowy przeciwko Góralom, którzy rozegrają swóch pierwszy mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej od 2016 roku. Relacja LIVE z meczu Górnik Zabrze – Podbeskidzie Bielsko-Biała na dziennikzachodni.pl. Początek spotkania o godz. 17:30.

GÓRNIK – PODBESKIDZIE RELACJA LIVE

Choć od zakończenia poprzedniego sezonu nie minął nawet miesiąc, Górnik i Podbeskidzie mogą mówić o rozpoczynających się rozgrywkach jako o nowym otwarciu. Bielszczanie wracają do Ekstraklasy po ponad czterech latach nieobecności i chcą ustabilizować swoją pozycję w gronie szesnastu najlepszych drużyn w kraju. Dla Górnika rozgrywki 2020/21 to też nowa rzeczywistość - bez Igora Angulo, za to z odmłodzoną kadrą i zmodyfikowaną taktyką, którą zabrzanie chcą zaskoczyć rywali.

Nowa twarz Górnika

Jak to przed nowym sezonem, w głowach tłoczy się znacznie więcej znaków zapytania niż odpowiedzi. Szczególnie dużo mają ich zabrzanie: czy w ofensywie uda się zapełnić lukę po Angulo, który nadawał ton Górnikowi w ostatnich latach? Czy nie zabraknie doświadczenia, skoro Martin Chudy i Roman Prochazka to jedyni trzydziestolatkowie w kadrze? Jak odpowiedzialność udźwigną Bartosz Nowak (powrót do Ekstraklasy po trzech latach) i napastnik Alex Sobczyk, dla którego będzie to pierwszy kontakt z polską ligą? Kibiców Górnika uspokaja fakt, że pieczę nad odpowiedziami na te pytania trzyma Marcin Brosz – najsilniejsza gwarancja jakości przy Roosevelta, aktualnie najdłużej pracujący trener w jednym klubie spośród szesnastu szkoleniowców w lidze.

Brosz chce, by Górnik zaskakiwał rywali nie tylko świeżą krwią w ofensywie, ale także usprawnieniami taktycznymi. Zabrzanie rozpoczynają sezon z ustawieniem z trójką środkowych obrońców, które zdało już egzamin w wygranym meczu Pucharu Polski z Jagiellonią Białystok (3-1). W skali PKO Ekstraklasy to wciąż innowacja, bo taki wariant z powodzeniem stosuje jedynie Raków Częstochowa. – Chcemy grać ofensywnie i tworzyć emocje. Mamy też jednak inne rozwiązania. To ważne, by nie być przywiązanym tylko do jednego systemu – podkreśla Brosz.

Na papierze, zabrzanie mogą liczyć na dosyć przyjazny terminarz na początku sezonu. Przed wrześniową przerwą na mecze reprezentacji, Górnik podejmie dwóch beniaminków, zaczynając od starcia z Podbeskidziem. – Duże miasto, piękny stadion i historia klubu pokazują, że Bielsko-Biała to silny ośrodek piłkarski. Ten region zasługuje na PKO Ekstraklasę – zaznacza Brosz, który przed dekadą wypłynął na szerokie wody dzięki udanej pracy w Podbeskidziu.

Podwójna motywacja Górali

To, co w teorii może się wydawać terminarzem ułatwiającym płynne wejście ligowe tryby, może być jednak mieczem obusiecznym, bo Górnikowi przyjdzie się zmierzyć z drużynami stęsknionymi za światłami reflektorów najwyższej klasy rozgrywkowej. W Bielsku-Białej w powietrzu wciąż unosi się entuzjazm po awansie i tej fali Górale chcą dać się ponieść w pierwszych kolejkach nowego sezonu.

Podbeskidzie ma za sobą bardzo spokojny okres transferowy. Udało się wzmocnić potencjał wśród młodzieżowców (Maksymilian Sitek z Legii Warszawa i Dominik Frelek z Olimpii Grudziądz), zwiększyć pole manewru w obronie (Węgier Gergo Kocsis i Serb Milan Rundić), ale przynajmniej w początkowej fazie sezonu bielscy kibice zobaczą jedenastkę, którą doskonale znają z występów w pierwszej lidze. Klub wciąż pracuje nad kolejnymi transferami (okienko zamyka się dopiero 5 października), dlatego ci, którzy w niedzielne popołudnie wyjdą na boisko Areny Zabrze, będą mieli podwójną motywację – pokazać, że na ich miejsce nie trzeba ściągać posiłków.

Jednym z pewniaków do gry na starcie rozgrywek jest m.in. Bartosz Jaroch – jedyny piłkarz w kadrze Podbeskidzia, który wytrwał przy Rychlińskiego 1562 dni, które minęły od ostatniego występu Górali w elicie. – Wielu z nas ma coś do udowodnienia. Chcemy pokazać, że każdy z nas zapracował na to, żeby zagrać w Ekstraklasie. Nikt nie spoczywa na laurach, nikt nie chce w niej łapać jedynie pojedynczych minut. Jako beniaminek wchodzimy do ligi z pokorą, ale przede wszystkim wiarą w swoje umiejętności. Jesteśmy mocni jako zespół i chcemy pokazać to od pierwszej kolejki – zapewnia prawy obrońca Podbeskidzia w rozmowie z klubowymi mediami.

Mecze z Górnikiem i Cracovią będą dużym wyzwaniem dla ofensywy Górali, która musi sobie radzić bez swojego najskuteczniejszego napastnika, Marko Roginicia. Chorwat wciąż trenuje indywidualnie po kontuzji mięśniowej i wróci do gry dopiero po przerwie na mecze reprezentacji. Zastępujący go Kamil Biliński będzie chciał pokazać, że trener Krzysztof Brede może na niego liczyć.

GÓRNIK ZABRZE – PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA TRANSMISJA TV

Tekstowa relacja LIVE z meczu Górnik Zabrze – Podbeskidzie Bielsko-Biała na dziennikzachodni.pl. Transmisja TV na żywo na kanale Canal+Sport 3.

Ze względu na sytuację epidemiologiczną bilety na mecz w Zabrzu można kupić wyłącznie przez Internet. Zgodnie z aktualnymi obostrzeniami, na trybunach przy Roosevelta może zasiąść 10 270 widzów.

PRZEWIDYWANE SKŁADY

Górnik Zabrze: Martin Chudy – Przemysław Wiśniewski, Paweł Bochniewicz, Adrian Gryszkiewicz – Adam Ryczkowski, Alasana Manneh, Roman Prochazka, Bartosz Nowak, Jesus Jimenez, Erik Janża – Alex Sobczyk.

Nie zagra: Łukasz Wolsztyński (kontuzja)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Martin Polacek – Bartosz Jaroch, Dmytro Bashlai, Aleksander Komor, Kacper Gach – Karol Danielak, Rafał Figiel, Jakub Bieroński, Tomasz Nowak, Łukasz Sierpina – Kamil Biliński.

Nie zagrają: Marko Roginić, Filip Modelski, Konrad Sieracki (kontuzje).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera