Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze - Wisła Puławy 4:0. Spadkowicz ruszył w górę?

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Górnik Zabrze - Wisła Puławy 4:0
Górnik Zabrze - Wisła Puławy 4:0 Arkadiusz Gola
Piłkarze Górnika odnieśli najwyższe zwycięstwo w tym sezonie. Na półmetku rozgrywek ich strata do miejsca premiowanego awansem wynosi osiem punktów.

Gdyby obaj spadkowicze utrzymywali taki poziom gry, wówczas znajdowaliby się w ścisłym czubie tabeli - mówił po meczu Podbeskidzia z Górnikiem były reprezentant Polski, a obecnie komentator Polsatu,Andrzej Iwan.
Zabrzanie wzięli sobie jego słowa do serca i w niedzielę rozbili Wisłę Puławy 4:0 odnosząc najwyższe zwycięstwo w tym sezonie. Zespół Marcina Brosza górował nad rywalami w każdym elemencie gry i na półmetku sezonu nieco poprawił sobie nastroje zmniejszając nieco stratę do drugiego miejsca w tabeli.

Na pierwszą bramkę w tym meczu trzeba było jednak poczekać blisko 40 minut. Piłkę do siatki posłał wtedy Szymon Matuszek, który zamknął akcję Rafałów - Kosznika (zastąpił w jedenastce Dawida Plizgę) i Kurzawy. Wynik udało się Górnikowi podwyższyć jeszcze przed przerwą - tym razem David Ledecky wykorzystał duże nieporozumienie obrony Wisły, w której za kartki pauzował podstawowy stoper Michał Budzyński. Dla strzelca było to już czwarte trafienie w sezonie, więcej w zespole zabrzan miał tylko Igor Angulo - 6. Miał, bo w 64 minucie także on znalazł sposób, by poprawić swój dorobek.

Wcześniej jednak gola - pierwszego w barwach Górnika - strzelił także Łukasz Wolsztyński i to trafienie definitywnie odebrało ochotę do gry puławianom, którzy nie pokazali na Roosevelta niczego, co mogłoby sprawić gospodarzom jakiekolwiek problemy. Nawiasem mówiąc była to dobitka strzału w wykonaniu Angulo.

Zwycięstwo nad Wisłą ucieszyło m.in. legendę zabrzańskiego klubu, Stanisława Oślizłę, który tego dnia obchodził 79. urodziny.

Górnik Zabrze - Wisła Puławy 4:0 (2:0)
1:0
Szymon Matuszek (37), 2:0 David Ledecky (45), 3:0 Łukasz Wolsztyński (47) , 4:0 Igor Angulo (64)
Górnik Kasprzik - Wolniewicz, Danch, Szeweluchin, Kosznik - Wolsztyński (65. Przybylski), Matuszek, Ambrosiewicz, Angulo (88. Żurkowski), Kurzawa - Ledecky (77. Urynowicz). Trener: Marcin Brosz.

Wisła Peńkoweć - Hiszpański, Gusocenko (64. Patora), Pielach, Łytwyniuk - Smektała (57. Turzyniecki), Głaz, Słotwiński (46. Darmochwał), Popiołek, Patejuk - Nowak. Trener: Robert Złotnik.

Żółte kartki: Ambrosiewicz - Popiołek.

Sędziował Artur Aluszyk (Szczecin)

Widzów 5.892

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!