Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gwizdak: Zbigniew Ziobro zasłużył na dymisję. Niestety, temat praworządności nikogo w Polsce nie obchodzi GOŚĆ DZ I RADIA PIEKARY

Marcin Zasada
Marcin Zasada
Jarosław Gwizdak
Jarosław Gwizdak Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
Wiele kwestii związanych z praworządnością wydaje się dziś w Polsce nie mieć znaczenia, wpływu i nie być zrozumiana. Sam uderzam się w pierś, bo jest to również winą prawników, którzy w swojej bańce opowiadają, jak bardzo ta praworządność jest ważna. Jest ważna, ale nie potrafimy tego powiedzieć. Ja cały czas próbuję - mówi Jarosław Gwizdak, były sędzia, członek zarządu Instytutu Prawa i Społeczeństwa, dzisiejszy Gość DZ i Radia Piekary.

Czy minister Zbigniew Ziobro zasłużył na dymisję?
Krótko? Tak, zdecydowanie.

Pan łaskawie pomoże przy okazji parlamentarnej opozycji i powie, czy i dlaczego ten wniosek o wotum nieufności wobec Ziobry ma jakikolwiek sens w tym tygodniu?
Rozdzielmy dwie kwestie. Strategicznie i parlamentarnie odwoływanie ministra Ziobry szanse ma niewielkie, bo przecież koalicja się dogadała. Ale na pytanie „dlaczego?”, odpowiadam: po 5 latach absolutnej władzy nad sądami ministra, któremu nikt w reformowaniu nie przeszkadzał, sądami nie pracują ani grama lepiej.

Co to w sądzie znaczy lepiej?
To znaczy skuteczniej, szybciej, bardziej zrozumiale dla obywatela. Jest kilka kryteriów „rozliczalności” sądów.

Pamięta pan, kiedy ostatnio próbowano odwołać ministra Ziobrę? Niespełna trzy miesiące temu. Argumenty padały dokładnie te same i szybko rozprawiła się z nimi sejmowa większość.
Te argumenty chyba tak samo nie działają. Okazuje się, że wiele kwestii związanych z praworządnością wydaje się dziś w Polsce nie mieć znaczenia, wpływu i nie być zrozumiana. Sam uderzam się w pierś, bo jest to również winą prawników, którzy w swojej bańce opowiadają, jak bardzo ta praworządność jest ważna. Jest ważna, ale nie potrafimy tego powiedzieć. Ja cały czas próbuję.

Jest na przykład raport Komisji Europejskiej na temat stanu praworządności w Polsce. Jak pan go ocenia?
Nieszczególnie mnie zdziwił, bo cały sektor praworządności, z którym sam współpracuję, od dłuższego czasu mówi, że tak być nie powinno. Upolitycznienie sądów, prokuratury… Godzinami można by wyliczać. Autorytety, praktycy, Komisja Europejska od lat powtarza, że nasz rząd robi w wymiarze sprawiedliwości coś złego. A rząd dalej swoje.

I nikogo to kompletnie nie obchodzi. W dodatku sama Unia jest w sprawie projektu „pieniądze za praworządność” nie tylko niekonsekwentna, ale i niejednomyślna.
Dlaczego nikogo to nie obchodzi? O tym już trochę mówiłem. Działanie Brukseli, o którym pan mówi, może się wręcz pogłębiać. Ale mamy przed sobą jeszcze 3 miesiące niemieckiej prezydencji w Unii Europejskiej. I Niemcy trochę postawili sobie za punkt honoru to związanie pieniędzy z praworządnością. Zapominamy przy tym, że będąc w tej wspólnocie, zobowiązaliśmy się nie tylko do remontów dróg, ale i szanowania rządów prawa.

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo