Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

High Places, Andy Stott i Beneficjenci Splendoru, czyli elektronika na OFF Festivalu

Redakcja
High Places
High Places OFF Festival
High Places, electropopowy duet z USA, brytyjski producent-wizjoner Andy Stott i Beneficjenci Splendoru, którzy wbrew pogłoskom nie są robotami, zapraszają na Scenę Trójki.

High Places

Garść ambitnej elektroniki z lat 80. rodem i szczypta współczesnej indie-psychodelii - oto przepis nowojorskiego z pochodzenia, ale kalifornijskiego z wyboru duetu High Places na artystyczny sukces. To, co proponują Mary Pearson i Rob Barber może budzić dalekie skojarzenia z The Knife czy Xiu Xiu (nagrali z nimi zresztą split), ale to oryginalne dźwięki, w których więcej światła, otwartości i zachęty do dobrej zabawy. Dowodem najnowszy album formacji "Original Colors", wydany jesienią ubiegłego roku przez kultową wytwórnię Thrill Jockey.

Andy Stott

Manchesterska wytwórnia Modern Love, choć niewielka, już zdążyła wyrobić sobie markę wśród wielbicieli nowej muzyki elektronicznej. Nic dziwnego, że pod ich szyldem znalazł schronienie Andy Stott, producent o wyrobionej już reputacji, który w 2011 roku, za sprawą wydawnictwa "Passed Me By", tchnął nowe życie w dub techno. Organizatorzy wspominają: Gościliśmy już na OFF-ie Actress, więc pora poznać faceta, który rzucił mu wyzwanie…

Beneficjenci Splendoru

Do niedawna wydawać się mogło, że Beneficjenci Splendoru nigdy nie opuszczą domowej twierdzy Marcina Staniszewskiego, muzyka i dziennikarza, że zostaną wyłącznie projektem s tudyjnym. Chwalonym wszem i wobec - zarówno debiut "Trendywaty chłopiec", jak i druga płyta "Tęczy wybielacz" zgarnęły entuzjastyczne recenzje. Okazało się na szczęście, że hermetyczny avant-pop Beneficjentów Splendoru będzie miał wcielenie live - wzmocnione o wokalistkę i multiinstrumentalistkę Izę Lamik, perkusistę Roberta Alabrudzińskiego (Daktari, Strange Brew) i gitarzystę Wojtka Bubaka (Lachowicz, Sensorry). Jak zapewniają organizatorzy: Jeżeli Beneficjenci Splendoru zagrają w sobotę, to koniecznie powinniście pod Scenę Trójki za… wy już dobrze wiecie co, a jeśli nie wiecie, odpowiedź znajdziecie w utworze "Ręce pełne robota". Jeśli zagrają innego dnia - możecie się udać na ten koncert statecznym krokiem. Ale tak czy owak, nie wolno go odpuścić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!