Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historię piłkarskiej kariery chłopca ze Śląska TVN chce pokazać w filmie "Fusbal"

Maria Olecha
Arek Gola
Futbol, futbol, futbol, przeżyjmy to jeszcze raz. Gdy piłka w grze wyjdzie na strzał, śledzi jej lot cały świat...

Tak śpiewała w 1974 roku Maryla Rodowicz, a polska reprezentacja na Mistrzostwach Świata w Niemczech zdobyła brązowy medal. I choć z polską piłką bywa dziś bardzo różnie, kariera na murawie to wciąż marzenie wielu chłopców.

Zwłaszcza tych, którzy kopią piłkę na podwórkach pomiędzy familokami, ustawiają bramki ze starych opon i samodzielnie wyznaczają linie boiska.

Być może wśród śląskich chłopców w wieku od 7 do 10 lat i nastolatków pomiędzy 16. a 20. rokiem życia jest nieodkryty jeszcze talent? Na to liczy telewizja TVN, która chce nakręcić film "Fusbal".

- To ma być opowieść o chłopcu ze Śląska, który gra w piłkę, ma wielki talent i zrobi piłkarską karierę - mówi Manuela Skubik, organizatorka zabrzańskich castingów do filmu. - Zależy nam, aby wyłowić dwóch chłopców, którzy zagrają jedną postać, ale na dwóch różnych etapach życia - opowiada Skubik. Justyna Pawlak, producentka filmu "Fusbal", dodaje, że kandydaci do głównej roli - oprócz umiejętności gry w piłkę - powinni mieć też talent aktorski i... umieć godać.

- Szukamy odtwórcy głównej roli, a to wymaga predyspozycji aktorskich. Wierzymy, że Śląsk i Zagłębie to kopalnia możliwości i znajdziemy takiego chłopca - uśmiecha się Justyna Pawlak. Być może na castingach telewizja wyłowi też aktorów do innych ról w filmie.

Każdy, kto chciałby wziąć udział w castingach, powinien przyjść w sobotę i niedzielę, czyli 12 i 13 lutego, na stadion Górnika Zabrze przy ul. Roosevelta w godz. od 10 do 17.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, film "Fusbal" ma być pokazany nie tylko w telewizji TVN, ale także w kinach.

Włodzimierz Lubański, legendarny piłkarz Górnika Zabrze

Podwórkowe zabawy z kolegami z innych domów pamiętam bardzo dobrze. Kopaliśmy piłkę na kawałku placu pomiędzy drzewami i familokami w Sośnicy. Pod koniec lat 50. i na początku lat 60. wszyscy chłopcy ze Śląska interesowali się piłką nożną, bo kluby Górnik Zabrze i Ruch Chorzów odnosiły sukcesy, więc mieliśmy się na kim wzorować. Już jako kilkuletni bajtel chciałem grać w piłkę, najpierw w piłkę pierwszoligową, potem w reprezentacji Polski.

To było takie marzenie chłopca, który wychowywał się w familokach w Gliwicach. Ale wiedziałem, że sukces jest możliwy, bo innym się udawało. I w 1961 roku trafiłem do narodowej kadry juniorów, a rok później zostałem piłkarzem zabrzańskiego Górnika. Tak to się wszystko zaczęło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!