W ubiegłym tygodniu twórcy portalu Gryfnie.com, popularyzującego godkę, ogłosili konkurs na najlepsze śląskie wersje tytułów kinowych hitów. Internauci, jak to mawiał Henryk Kasperczak, „zareagowali pozitiwnie” i pod konkursowym postem pojawili się setki tłumaczeń. Wiele z nich szalenie dowcipnych i kreatywnych. Jak tu się nie uśmiechnąć na widok takich propozycji, jak „Luftmysza-Chop” („Batman”), „Fachman łod tych łonych” („MacGyver”) czy „Chop, co mo 10 lot do Abrahama” („Czterdziestolatek”)?
SPODOBAŁO SIĘ? TO ZOBACZCIE JESZCZE WIECEJ ŚLĄSKICH TYTUŁÓW I PLAKATÓW
Kontynuacją przedsięwzięcia Gryfnie była znakomita galeria plakatów filmowych przygotowana na facebookowym profilu Qdizajn przez Monikę Kudełko, artystkę z Rudy Śląskiej, zajmującej się m.in. projektowaniem koszulek ze śląskimi nadrukami. Jej kinowe afisze z tytułami w godce przez kilka dni nie schodziły z pierwszych stron największych portali informacyjnych w Polsce. Nie inaczej było w naszym serwisie dziennikzachodni.pl. Komentarze? Niemal wyłącznie przychylne. „Istniało w historii coś takiego , jak polska szkoła plakatu. Trzeba do tego wrócić, mam nadzieję, że to pierwszy krok” – pisał „Wyalienowany”. „Autumnproject: „Doskonałe, nie tylko jako żart. Można by poprosić autorkę o realizację plakatu do jakiejś nowej polskiej superprodukcji, zamiast zrzynać z zachodniego pierwowzoru”. Nie trzeba tłumaczyć, że Śląsk i śląskość potrzebują takich pozytywnych przedsięwzięć na arenie ogólnokrajowej. Potrzebują bardziej niż kabaretowych apeli do Putina o niecelowanie z armat w stronę Katowic, Bytomia czy Rybnika.
Przekładanie przekazów popkultury z obcego na nasze jest i nam bardzo bliskie. Przypominamy przy tej okazji o naszym, podobnym cyklu, który mogliście Państwo śledzić na łamach DZ kilka miesięcy temu. W ramach piątkowego „Tygodnika Postbrukowego” przygotowywaliśmy śląskie wersje okładek słynnych płyt (dziś możecie je jeszcze raz zobaczyć w galerii na dziennikzachodni.pl). U nas Metallica i „Kill’em All” była Wungelliką z albumem „Lyj ich cuzamen do kupy”. A „Ride the Lightning” – „Jadymy na pieronie”. Guns N’Roses – „The Spaghetti Incident?”? W śląskiej wersji były to Gywery i Kwiotki – “Nudlowo haja”. AC/DC – “For Those About To Rock”? Australijską formację pieszczotliwie nazywano u nas swego czasu: „Ace-pieron-Dece”. Szukając jej hipotetycznych śląskich korzeni, nazwaliśmy ją Sztrom (Durś tyn som, eli zmiynny”). A tytuł płyty – „Roztomiłym, co pszajom larmu”. Wspomnijmy jeszcze o Motorhead i wspaniałym „Ace of Spades” (Moplikgowa – „Grinowy Tuz”), Aerosmith i „Pump” (Luft-Kowol – „Plompa”), no i przede wszystkim o Nirvanie z niezapomnianym „Nevermind”. Założyliśmy, że pan Cobain grałby na Śląsku pod szyldem Żech Się Kimnoł. A tytuł albumu: „Jo to smola”.
Dziś dokładamy też kilka propozycji do śląskiej filmowej akcji z teczką plakatów. Jako wielbiciele klasycznych westernów, dziwimy się, jak w zestawieniu mogło zabraknąć miejsca dla „W samo południe”. Więc niech będzie „Dwanoście Pizło”. Albo „Edward Nożycoręki”. Aż się prosi o „Ecika, co mioł szyry, a nie grabie”. „Wzgórza mają oczy”? „Hołdy majom ślipia”. Nie zapomnieliśmy też o „Dziewczynie z tatuażem”. W oryginalnej wersji tytuł brzmiał „The Girl with the Dragon Tattoo” (czyli „Dziewczyna z tatuażem smoka”). Stąd: „Dziołszka z naszkryflowanym smokiym”. I najlepsze na koniec: „Zaginiona autostrada”. Sam David Lynch powinien wiedzieć, że jego dzieło w krainie węgla i stali nazywa się „Autobana do żici”.
*Gdzie najtaniej na zakupy [PORÓWNANIE CEN W MARKETACH]
*Kuchenne Rewolucje w Tychach: Dom Bawarski Tychy Magdy Gessler [ZDJĘCIA + WIDEO]
*Najpiękniejsze polskie kolędy [POSŁUCHAJ i WYBIERZ]
*Najlepsze prezenty na święta Bożego Narodzenia [ZOBACZ ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?