Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

INDUSTRIADA 2017: Muzeum Chleba Radzionków ZDJĘCIA

Magdalena Grabowska
W tegorocznej edycji Święta Szlaku Zabytków Techniki do Muzeum Chleba, Szkoły i Ciekawostek, przybyły tłumy
W tegorocznej edycji Święta Szlaku Zabytków Techniki do Muzeum Chleba, Szkoły i Ciekawostek, przybyły tłumy Magdalena Grabowska
Zapach unoszącego się chleba, pyszne wypieki i tłumy ludzi. W tegorocznej edycji Święta Szlaku Zabytków Techniki do Muzeum Chleba, Szkoły i Ciekawostek, przybyły tłumy, by zgłębić tajniki ręcznego wyrobu chleba.

Muzeum znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki. Zgromadzono w nim wiele maszyn oraz przedmiotów codziennego użytku. Odwiedzający mogli nie tylko zobaczyć narzędzia do wyrabiania chleba, ale także zapoznać się praktycznie ze wszystkimi etapami jego wyrobu, począwszy od pracy rolnika, skończywszy na produkcji w piekarni. Goście mogli poznać historię chleba, doświadczyć trudy wypiekania go przez żołnierzy w ternie, których był głównym posiłkiem, a także zrozumieć wierzenia i związane z nim tradycje. To jednak sam zapach chleba unoszący się w całym muzeum, przyciąga do siebie wielu odwiedzających. Atrakcją jest przede wszystkim własnoręczne wyrabianie bułek. Każdy z utęsknieniem czekał na swoje wypieki.

- Najbardziej podobało mi się pieczenie przez nas bułeczek. To było ciekawe doświadczenie. Moja babcia piekła chleb samodzielnie, niewykluczone, że w przyszłości sama spróbuję swoich sił – mówiła Monika Knapik, która specjalnie z Katowic przyjechała do Radzionkowa obchodzić tegoroczną Industriadę w Muzeum Chleba. – Nie mogę się doczekać kiedy go spróbuję – dodaje.

W Muzeum Chleba, Szkoły i Ciekawostek odwiedzający nie tylko mogli upiec swój własny chleb, czy też zobaczyć sprzęty jakimi go wyrabiano. Na wystawie gościły także między innymi regionalne stroje, stare telefony, kolekcja starych komputerów, a także dawna kuchnia, w której odwiedzający mogli ujrzeć zarówno sprzęty kuchenne jak i rodzaje dawnych pralek.

- Wiele osób starszych ode mnie nie wiedziało, czym jest na przykład pralka bąbelkowa, która była używana wiele lat wstecz, jeszcze przed pralką „Franią” – mówi jeden z odwiedzających muzeum, Karol Grymel. – Kiedyś, gdy byłem na wsi, miałem okazję prać ubrania w takiej pralce. Stare wspomnienia powróciły – dodał.

Szczególną atrakcją dla odwiedzających było także pomieszczenie stylizowane na starą klasę. Nasi mali „uczniowie” mogli zobaczyć jak kiedyś wyglądały realia szkolne. Tabliczka i rysik zamiast zeszytu, kałamarz i pióro oraz drewniany piórnik. Starsi wspominali dawne lata z sentymentem.

- Kiedyś nauczyciele brali piórnik do ręki i jak myślicie co z nim robili? – spytała przewodniczka siedzące w ławkach dzieci. – Niegrzeczne dzieci, które nie odrobiły zadania domowego, czy też nie nauczyły się na lekcję, dostawały takim drewnianym piórnikiem po łapach. Kto z was jest niegrzeczny? – dodała. O dziwo po całej muzealnej klasie, rozległy się entuzjastyczne okrzyki małych dzieci. – Ja! Ja! - Każdy z nich chciał „dostać po łapach” i poczuć się jak kiedyś, w szkole za czasów swoich dziadków.

Niestety w tym roku odwiedzający nie mogli na żywo posłuchać prelekcji Piotra Mankiewicza – założyciela muzeum, który przez wiele lat zbierał eksponaty będące na wystawie. Goście mogli jednak zobaczyć film, w którym opowiadał o swoich przeżyciach wojennych. – Jako dziecko wiedział co to głód, bo ten głód mu doskwierał. Teraz uczy dzieci szacunku do chleba, bo pewnego dnia w życiu każdego człowieka może być niestety taki moment kiedy tego chleba zabraknie – opowiadała przewodniczka.

ZOBACZ WIDEO: Iluminacja EC Szombierki. Industriada 2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!