Jagiellonia podejmie Ruch Chorzów

Ruch w pierwszej kolejce wygrał u siebie 2:1 z Górnikiem Łęczna, a Jagiellonia zremisowała 1:1 na wyjeździe z Legią Warszawa.
– Zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie, bo ta drużyna, która wygra, będzie mogła mówić o znakomitym starcie ligi i na dłużej zadomowić się w górnej połówce tabeli. Więcej przemawia za Jagiellonią, która pokazała w Warszawie dojrzały futbol – twierdzi były piłkarz Jagiellonii, Tomasz Frankowski.

I rzeczywiście żółto-czerwoni dobrym wynikiem, a szczególnie grą w drugiej części spotkania w Warszawie wlali w serca kibiców sporo optymizmu.
– Oczywiście, że chciałoby się grać tak jak po przerwie w Warszawie – mówi kapitan Jagiellonii, Rafał Grzyb. – Ale jest to bardzo trudne. Czasem trzeba się bronić, zwolnić tempo gry, a czasami mocniej zaatakować. W sumie i tak na koniec najważniejszy jest wynik i miejsce w tabeli.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Nie można też zapominać o pierwszej połowie spotkania z Legią, gdy żółto-czerwoni ograniczyli się tylko do przeszkadzania rywalowi i to niezbyt skutecznego. Oczywiście Ruch nie ma tak dużego potencjału ofensywnego, ale z przodu ma kim straszyć. W pierwszej kolejce po golu strzelili pozyskany z I-ligowego Zagłębia Sosnowiec Jakub Arak i reprezentant Polski Mariusz Stępiński.
– Na pewno jest to komfort, że obaj są w dobrej dyspozycji i możemy wybierać. Oczywiście bierzemy pod uwagę, że Mariusz miał przerwę i to też będzie istotne przy podejmowaniu decyzji co do składu – przyznaje Waldemar Fornalik, trener Ruchu.

– Ruch to nieobliczalna drużyna – twierdzi Grzyb. – Może zagrać bardzo dobre spotkanie i wygrać z trudnym rywalem, ale może im się także przytrafić o wiele słabszy występ. W sumie po pierwszej kolejce nie ma co jeszcze wyciągać wniosków zarówno co do naszej gry jak i ich. Trzeba rozegrać kilka spotkań aby ocenić możliwości drużyn.

Historia spotkań pokazuje, że faworytem będą gospodarze. Od momentu powrotu do ekstraklasy Jagiellonia u siebie z Ruchem przegrała tylko raz (wiosną 2012) i zanotowała siedem wygranych. Ponadto to właśnie z Ruchem białostocki zespół odniósł najwyższe zwycięstwo w historii występów w ekstraklasie. Było to jesienią 2013 roku gdy Jagiellonia rozbiła chorzowian 6:0.

Sędzią głównym będzie Paweł Raczkowski z Warszawy, arbiter szczęśliwy dla białostoczan. Jagiellończycy wygrali ostatnich sześć spotkań na własnym obiekcie sędziowanych przez Raczkowskiego.

Program 2. kolejki
Piątek, 22 lipiec: Pogoń Szczecin - Korona Kielce (godz. 18), Arka Gdynia - Wisła Kraków (20.30)
Sobota, 23 lipiec: Jagiellonia Białystok - Ruch Chorzów (godz. 18), Legia Warszawa - Śląsk Wrocław (20.30)
Niedziela, 24 lipiec: Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Cracovia (godz. 15.30), Piast Gliwice - Wisła Płock (15.30), Lech Poznań - Zagłębie Lubin (18),
Poniedziałek, 25 lipiec: Górnik Łęczna - Lechia Gdańsk (godz. 18).

Tabela ekstraklasy
1. Cracovia 1 3 5-1
2. Zagłębie Lubin 1 3 4-0
3. Termalica Nieciecza 1 3 2-0
4. Ruch Chorzów 1 3 2-1
Wisła Kraków 1 3 2-1
Wisła Płock 1 3 2-1
7. Jagiellonia Białystok 1 1 1-1
Legia Warszawa 1 1 1-1
9. Lech Poznań 1 1 0-0
Śląsk Wrocław 1 1 0-0
11. Górnik Łęczna 1 0 1-2
Lechia Gdańsk 1 0 1-2
Pogoń Szczecin 1 0 1-2
14. Arka Gdynia 1 0 0-2
15. Piast Gliwice 1 0 1-5
16. Korona Kielce 1 0 0-4