Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak ewangelicy przeżywają Wielki Piątek? "Wszystkich nas łączy Krzyż Chrystusa"

Mateusz Czajka
Mateusz Czajka
ks. Bogusław Cichy - od 2007 roku proboszcz parafii ewangelicko-augsburgskiej w Chorzowie. Z wykształcenia teolog i dziennikarz. Jest żonaty i ma dwie córki. Jak sam mówi, "w wolnym czasie lubi podróżować, obejrzeć dobry film lub pospacerować po górach".
ks. Bogusław Cichy - od 2007 roku proboszcz parafii ewangelicko-augsburgskiej w Chorzowie. Z wykształcenia teolog i dziennikarz. Jest żonaty i ma dwie córki. Jak sam mówi, "w wolnym czasie lubi podróżować, obejrzeć dobry film lub pospacerować po górach". Archiwum rozmówcy
Jak luteranie przeżywają Wielki Piątek? Mówi się, że dla ewangelików to najważniejszy dzień w roku. Rozmawiamy z ks. Bogusławem Cichym, proboszczem parafii ewangelicko-augsburgskiej w Chorzowie. Rozmawiamy również na temat tego, co łączy katolików i luteran w przeżywaniu Wielkiego Tygodnia. -Najważniejsze, abyśmy wspólnie potrafili się spotkać bez uprzedzeń czy podejrzliwości, żebyśmy byli otwarci na siebie nawzajem - mówi ewangelicki ksiądz.

Dawniej Górny Śląsk był mocno ewangelicki (przynajmniej w miastach), obecnie przeważają tu katolicy. Na Śląsku Cieszyńskim jednak te proporcje są inne. Jak wygląda Wielki Czwartek, Piątek Sobota oraz Wielkanoc u luteran? Na co postawione są akcenty?

Ksiądz Bogusław Cichy: Zawsze mówię, że Czas Pasyjny (u katolików to okres Wielkiego Postu – przyp. red.) w kościele luterańskim jest czasem bardzo ważnym, chociaż faktycznie zobrazowań drogi krzyżowej w kościołach nie mamy. Zawsze, gdy do kościoła im. ks. Marcina Lutra w Chorzowie przychodzą wycieczki pytam, czym się on różni od kościoła katolickiego. To jedna z różnic.

Na czym polega ten szczególny czas?

W każdej parafii mamy dodatkowe nabożeństwa, tak zwane nabożeństwa pasyjne. Jeżeli takich nabożeństw nie ma, to są spotkania parafialne, które również swoją tematyką skupiają się wokół Krzyża Chrystusowego i wokół tego, co wydarzyło się na Golgocie. W swojej parafii w Chorzowie prowadziłem taki cykl spotkań pasyjnych pod wspólnym tytułem „Pod Krzyżem Zbawiciela”. Przyglądaliśmy się osobom z tekstów ewangelicznych, które były pod krzyżem w czasie śmierci Jezusa.

W tym roku katolicy zaprosili luteran do wspólnego przeżycia drogi krzyżowej na ulicach Katowic.

Droga krzyżowa rozpocznie się w katedrze katolickiej a zakończy się w katedrze luterańskiej przy ulicy Warszawskiej. Łączy nas Krzyż Chrystusa. Na pewno tak samo łączy nas wspólne przeżywanie Wielkiego Piątku. W Kościele Katolickim ostatnie dni Wielkiego Tygodnia to Triduum Paschalne, które w Kościele Luterańskim raczej nie funkcjonuje. Jako luteranie Wielki Czwartek świętujemy na pamiątkę ustanowienia Sakramentu Komunii w Wieczerniku, a Wielki Piątek na pamiątkę krzyżowej śmierci Chrystusa. W Wielką Sobotę, chociaż liturgicznie jesteśmy przygotowani do odprawiania nabożeństw, jednak według mojej wiedzy w niewielu parafiach odbywają się sobotnie nabożeństwa. Natomiast musimy iść krok dalej, bo nie możemy patrzeć na Wielki Piątek i na śmierć Chrystusa bez zmartwychwstania.

W sumie, to byłoby bez sensu gdybyśmy się zatrzymali tylko na śmierci Jezusa.

O tym pisze apostoł Paweł w pierwszym Liście do Koryntian: "Jeśli tylko w tym życiu pokładamy nadzieję w Chrystusie, jesteśmy ze wszystkich ludzi najbardziej pożałowania godni". Teologia chrześcijańska nie jest jezusologią, tylko jest chrystologią. Nasza chrześcijańska nadzieja wykracza poza to, co ziemskie, fizyczne i doczesne. Nauczyciela z Nazaretu nie można traktować jedynie w kategoriach doskonałego mówcy, czy cudotwórcy. Chrystus to godność, jaką nosił nauczyciel z Nazaretu, a ta godność odnosi nas do boskości i do tego, że naprawdę był Synem Bożym. Przełamał swoim zmartwychwstaniem moc śmierci i wierzymy, że żyje, że zmartwychwstał. Dlatego nie możemy zatrzymywać się na Wielkim Piątku. Istnieje taka opinia, że Wielki Piątek jest największym świętem luteranizmu. Może ona być uprawniona z jednego powodu. Teologia luterańska jest teologią Krzyża. W jej centrum stoi krzyż Chrystusa.

U luteran także występuje adoracja krzyża?

W luteranizmie adoracja krzyża nie występuje, ale kiedy spojrzymy na ołtarze w luterańskich kościołach to krzyż będzie bardzo widoczny. W kościele im. ks. Marcina Lutra mamy w ołtarzu krucyfiks z niemal realnej wielkości zobrazowaniem Chrystusa. Wracając do Wielkiego Piątku - w chorzowskiej parafii mamy dwa nabożeństwa: o godzinie 10.15 i o godzinie 18.00. Według zwyczaju tego dnia milkną dzwony. Jako ewangelicy mamy też liczne, bardzo lokalne tradycje. Na przykład u nas w kościele w czasie Wielkiego Piątku krzyż ołtarzowy przewiązuje się kirem żałobnym. W świadomości luterańskiej ten dzień jest na pewno czasem postu.

Czyli podobnie jak u katolików. Wielki Piątek jest też czasem postu ścisłego.

U nas nie jest to tak określone. Kościół Luterański nie formalizuje tego w tak szczególny sposób, jak w Kościele Rzymskokatolickim. Wielki Piątek jest po prostu dniem refleksji, w którym powinniśmy przebyć jakąś drogę duchową do swojego wnętrza. Chodzi o to, żeby stanąć pod krzyżem Chrystusa, nie jako ci, którzy szydzą, lub przyszli, żeby się gapić, ale jako ci, którzy przybyli, żeby opłakiwać i żałować za własne grzechy. Ważne jest jednak, żeby na ten krzyż spojrzeć z nadzieją i z wdzięcznością. W czasie wielkopiątkowego nabożeństwa czytana jest ewangelia zestawiona z tekstów czterech ewangelistów albo teksty liturgiczne wyznaczone przez Kościół. Jednym z nich jest fragment z Ewangelii opisujący śmierć Jezusa. Wśród tekstów czytanych ze Starego Testamentu może pojawić się fragment księgi proroka Izajasza mówiący o cierpiącym Słudze Pana. Trzecim tekstem będzie lekcja apostolska, czyli fragment listów apostolskich nawiązujący do męki pańskiej i śmierci Chrystusa.

To o tyle ciekawe, że podobnie jest w Wielki Piątek u katolików. Zawsze porusza mnie wspomniany przez księdza fragment z księgi proroka Izajasza. „_On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści, a myśmy Go za skazańca uznali, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie._” Na czym polega dokładnie ta wewnętrzna podróż?

Według mojego rozumienia, w wewnętrznej podróży chodzi o uświadomienie sobie przez każdego z nas, co tak naprawdę dla niego wydarzyło się na Golgocie i co świętujemy. Na Golgocie świętujemy zbawienie, bo Syn Boży oddał swoje życie, wziął karę za grzechy każdego z nas w posłuszeństwie swojemu niebiańskim ojcu. Wykonał Jego wolę. Warto uświadomić sobie z całą mocą, że Ktoś poświęcił swoje życie, abym ja mógł żyć.

W Chorzowie też są różne działania ekumeniczne. Czy są jakieś rzeczy, których nauczyły księdza spotkania z katolickimi kapłanami i odwrotnie? Zakładam, że odbyliście nie jedną rozmowę.

Na to pytanie nie jestem w stanie odpowiedzieć z jednego powodu. My jako księża mamy jakieś rozeznanie zwyczajów i teologii tej drugiej strony. Jesteśmy w jakiś mniejszy bądź większy sposób tego świadomi, natomiast najważniejsze dla mnie to, że się spotykamy. Do parafii zapraszam na spotkanie proboszczów wszystkich parafii rzymskokatolickich z Chorzowa na dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia na wspólną kolację. To jest bardzo dobry czas, kiedy faktycznie możemy usiąść wszyscy razem przy jednym stole: możemy porozmawiać, zaśpiewać kolędy, wspólnie się pomodlić. Według mnie w ekumenizmie nie chodzi o wielkie, górnolotne słowa, czy podpisane deklaracje, chociaż są ważne, a o ekumenizm, który wydarza sę w codziennym życiu poprzez wzajemny szacunek dla inaczej wierzącego, czy inaczej zbliżającego się do Chrystusowego krzyża. Dróg może być wiele – to formy tradycji wyznaniowej czy pobożności. Najważniejsze, abyśmy wspólnie potrafili się spotkać bez uprzedzeń czy podejrzliwości, żebyśmy byli otwarci na siebie nawzajem.

W Katowicach przed II Wojną Światową w jednym z hoteli na grę w skata regularnie umawiali się żydowski rabin, pastor i ksiądz katolicki. Siadali i rozmawiali o ważnych dla ich społeczności sprawach.

To jak najlepiej świadczy o tych osobach, które tam chodziły, ponieważ potrafiły ze sobą rozmawiać i potrafiły się cieszyć nawzajem swoją obecnością. Nie patrzyły na siebie z jakąś niepewnością, lękiem czy trwogą. Według mnie ten oddolny ekumenizm na tym właśnie powinien polegać, że pomimo tego, iż różnimy się pobożnością, różnymi drogami zbliżamy się do ukrzyżowanego Chrystusa. Wszystkich nas łączy Krzyż Chrystusa.

Mówiliśmy jednak o tym, że jeśli poprzestaniemy na krzyżu i nie pójdziemy dalej – w tajemnicę zmartwychwstania, to jest on bez sensu. W Kościele Ewangelickim nie ma celibatu. Jak ksiądz, zarówno od strony tej strony rodzinnej, jaki i liturgicznej przeżywa Wielkanoc?

Jest radośnie. Spotykamy się przy wspólnym stole, co jest teraz trudniejsze, między innymi z tego powodu, że starsza córka studiuje już poza Chorzowem i nie mieszka tutaj. Tym bardziej to są to chwile, które cieszą. Każdy posiłek rozpoczynamy modlitwą. Na tym stole wielkanocnym tradycyjnie znajdują się ciasta, szynki, jajka. U nas wszystkie te kulinarne sprawy i słodkości przygotowują dziewczyny. W Wielkanoc o godzinie 6:00 w kościele im. Elżbiety mamy nabożeństwo jutrzenne także ja bardzo wcześnie zrywam się do tego dnia. Nie chcę powiedzieć, że tak jak kobiety, które szły do grobu, ale może to mieć takie symboliczne znaczenie.

Chorzów o tej porze musi być cichy i piękny...

Kościół Elżbiety jest kościołem zorientowanym na wschód i jeżeli mamy piękną pogodę w ten poranek wielkanocny to światło wpada do prezbiterium, co czyni tę chwilę i ten dzień jeszcze bardziej bogatym w symbolikę i znaczenia. Później przyjeżdżam do domu na śniadanie i po dziesiątej odprawiam nabożeństwo w kościele im. Marcina Lutra.

Dziękuję za rozmowę.

ks. Bogusław Cichy - od 2007 roku proboszcz parafii ewangelicko-augsburgskiej w Chorzowie. Z wykształcenia teolog i dziennikarz. Jest żonaty i ma dwie córki. Jak sam mówi, "w wolnym czasie lubi podróżować, obejrzeć dobry film lub pospacerować po górach".

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera