Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak Katowice mogłyby oddać hołd Davidowi Bowiemu? [WASZE POMYSŁY]

Marcin Zasada
Jak Katowice mogłyby oddać hołd Davidowi Bowiemu w pierwszą rocznicę jego śmierci? Mamy już pierwsze pomysły od Państwa

Czy najbardziej kosmiczne kiedyś miasto w Polsce upamiętni najbardziej kosmicznego z artystów, jacy kiedykolwiek grali rocka? Taki szalony pomysł podsunęliśmy Katowicom - by w pierwszą rocznicę śmierci Davida Bowiego przygotować inicjatywę, która z jednej strony odda hołd wielkiemu muzykowi, a z drugiej pozwoli miastu opowiedzieć światu fragment swojej historii. Ciekawych głosów, koncepcji i opinii dostaliśmy więcej niż mogliśmy przypuszczać.

Bowie nigdy nie był w Katowicach. Ale...

Zanim kilka z nich zacytujemy, wyjaśnimy krótko, na czym polega to przedsięwzięcie. Katowice i David Bowie? Przecież Bowie nigdy nie był na Śląsku, nigdy nawet nie zagrał koncertu w Polsce. Zgadza się, ale miał w swoim bogatym życiorysie pewien epizod, który zupełnie nieoczekiwanie związał go z naszym regionem. W 1973 roku, jadąc pociągiem z Moskwy do Paryża, na moment zatrzymał się w Warszawie - poszedł na spacer po mieście, trafił na księgarnię, a w niej wypatrzył kilka winyli. Jednym z nich, jak się później okazało, był album zespołu Śląsk. Utwór „Warszawa”, będący wspomnieniem tamtej wizyty, trafił na słynną płytę Bowiego zatytułowaną „Low”. Tu dochodzimy do szczegółu, bowiem mroczna piosenka de facto z polską stolicą niewiele ma wspólnego - to przeróbka pieśni „Helokanie” autorstwa Stanisława Hadyny (warto posłuchać, jak Bowie, nieświadomy treści, z którą ma do czynienia śpiewa: „Maryjo!”).

To jeden związek z Katowicami. Jest też drugi. Pół wieku temu Katowice i Bowie inspirowali się dokładnie tymi samymi wydarzeniami - kosmicznym wyścigiem zbrojeń pomiędzy ZSRR i USA. Muzyk wcielał się w postać Ziggy’ego Stardusta, który przybył na Ziemię z innej planety, w swoich najsłynniejszych przebojach snuł pozaziemskie ballady: „Space Oddity”, „Starman”, „Life on Mars?” czy „Hello Spaceboy”. Pamiętamy jednocześnie, że w epoce „space age” to Katowice były najbardziej „kosmicznym” miastem w Polsce - dziś świadczą o tym nie tylko Spodek, ale i kino „Kosmos”, ulica Kosmiczna, neony zgodne ze stylistyką „space age”, a także cała seria niezrealizowanych gmachów przywodzących na myśl obiekty „nie z tego świata”.

Potencjał również marketingowy, który drzemie w tej opowieści jest godny zauważenia, oczywiście przy odrobinie wyobraźni. Chodzi o umiejętność wykorzystania swoich (czasem nieoczywistych) powiązań z wydarzeniami o skali globalnej. Już raz Katowicom się to udało, gdy po zamachach terrorystycznych w Paryżu, w akcie solidarności z paryżanami, Spodek został podświetlony barwami francuskiej flagi.

Kilka ciekawych pomysłów

Katowice podchwyciły nasz pomysł z Bowiem i wspólnie ogłosiliśmy konkurs: na najciekawszą, najbardziej kreatywną formę oddania hołdu muzykowi, w pierwszą rocznicę jego śmierci (czyli w styczniu 2017 roku). Formę oczywiście zgodną z charakterem samych Katowic. Trzy najbardziej interesujące koncepcje zostaną nagrodzone miejskimi gadżetami, zaś ta najlepsza zostanie rozpatrzona i być może zrealizowana.

Zaznaczmy, że Państwa udział w akcji i wspólna dyskusja na jej temat to czysta przyjemność. Nie przypuszczaliśmy, że wśród naszych Czytelników mamy tak wielu wytrawnych znawców twórczości Bowiego. Jeden z nich, Tomasz Rabsztyn, jest nawet autorem książki poświęconej artyście, zatytułowanej: „Pająk malezyjski, pająk szklany i pająk z Marsa”.

- Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk”, który mógłby w Katowicach odegrać utwór „Warszawa”. A skoro już by występował, to mógłby też spróbować zinterpretować jakiś inny utwór Bowiego, na zasadzie odwrotności sytuacji, tak jak swego czasu Philip Glass symfonicznie bawił się częścią trylogii berlińskiej - proponuje Rabsztyn.

Inną, wartą rozważenia inicjatywę przysłał nam Wojciech Brzóska: - Wystawiany w Teatrze Śląskim lub industrialnych wnętrzach Szybu Wilson (oddał by klimat lat 70) spektakl o Ziggym - Zygmuncie (w nawiązaniu do Ziggy Stardust), obcym na śląskiej ziemi. Spektakl oczywiście z fragmentami piosenek Davida. Samego Stardusta mogłaby nawet zagrać aktorka, wszak uroda i styl artysty zawsze były tajemnicze i androgeniczne - pisze pan Wojciech, dodając, że dyrektor Robert Talarczyk z pewnością podjąłby takie wyzwanie.

Karolina Woźniak też zauważa kosmiczną paralelę pomiędzy Katowicami i Bowiem. Jej zdaniem, stworzenie muralu lub mozaiki nawiązującej do twórczości muzyka - w zakątku miasta, który oddaje atmosferę epoki space age (np. blisko Spodka), można by połączyć z serią wydarzeń poświęconych panu Stardustowi.
- Kino Kosmos (nie raz) uczciło pamięć o artyście wyświetlając filmy i teledyski z jego udziałem, w zeszłym roku wyświetlano również dokument z wystawy „David Bowie is” w kinoteatrze Rialto, co tym bardziej wskazuje, że Bowie dla Katowic nie jest obcy - podkreśla pani Karolina. - Poza samą postacią Bowiego, warto zorganizować wystawę na temat kosmiczności miasta. Niezłym pomysłem byłoby wydarzenie pozwalające pokazać indywidualne wyrazy upamiętnienia jego postaci fanom? Uważam, że można połączyć ten potencjał powszechnego zainteresowania, kreatywnego podejścia miasta oraz dużej przestrzeni do zagospodarowania i zrobić kompleksowe, kosmiczne wydarzenie atrakcyjne nie tylko dla mieszkańców regionu, zapraszające szersze grono osób do tego katowickiego hołdu.

Wciąż czekamy na kolejne Państwa propozycje upamiętnienia Bowiego w Katowicach.

Swoje pomysły wysyłajcie na adres: [email protected]. W przyszłym miesiącu zbierzemy je w jedną całość i przekażemy przedstawicielom miasta. Przypominamy, że na najciekawsze inicjatywy czekają nagrody. Przypominamy też, że celujemy z realizacją w styczeń 2017 roku. Oprócz pierwszej rocznicy śmierci (10 stycznia), 8 stycznia będziemy mieli 70. rocznicę urodzin artysty.

W piątek, w świątecznym magazynie DZ znajdziecie Państwo materiał przypominający zapomniany dziś kosmiczny rodowód współczesnych Katowic.

A w nim związki miasta z epoką podboju wszechświata, inspiracje naszych czołowych architektów oraz... wszystkie latające spodki, jakie miały wylądować w Katowicach.


*Wielkanoc: W których sklepach jest najtaniej? SPRAWDZILIŚMY Zobacz raport
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Chcesz kupić auto w cenie 15-20 tys. zł? Sprawdź najlepsze oferty
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!