Kiedy powinniśmy zmienić opony z zimowych na letnie? Czy pierwsze dni wiosny to odpowiedni termin? Co jeszcze trzeba zrobić, żeby przygotować samochód do jazdy po zimie? Podpowiadamy.
CZYTAJCIE TEŻ:
Wymiana opon na letnie. Czy to już? Kiedy wymienić opony na letnie?
Po pierwsze, przy zmianie opon nie można się sugerować nastaniem kalendarzowej wiosny, z bardzo prostej przyczyny. Pogoda lubi płatać figle, dlatego przy wymianie opon także trzeba zachować rozsądek, szczególnie jeśli dojeżdżacie do pracy bardzo wcześnie rano.
- W pierwszych dniach wiosny jeśli wyjeżdżamy do pracy po 5 czy 6 rano mogę zdarzyć się jeszcze przygruntowe przymrozki, a co za tym idzie na drogach może być po prostu ślisko - tłumaczy Krzysztof Hanarz, mechanik i właściciel RPM Service.
- Ogólnie przyjęta zasada jest taka, że jeżeli temperatura na zewnątrz utrzymuje się w okolicach 7 stopni Celsjusza na plusie w ciągu doby, wtedy możemy pomyśleć o zmianie opon. Jeżeli w nocy jeszcze spada temperatura poniżej 7 stopni, to ja bym się jeszcze wstrzymał z wymianą żeby nie dać się zaskoczyć - tłumaczy.
Na tym jednak nie koniec. Zaczynamy od opon, jednak po zimie dobrze jest także sprawdzić podwozie samochodu.
- Trzeba sprawdzić czy zima nie spowodowała korozji podwozia, trzeba zabezpieczyć podwozie, przede wszystkim umyć pod wysokim ciśnieniem. Jeżeli ktoś ma możliwości, może to sam zrobić jeśli nie można to zlecić. Chodzi o to, aby wypłukać wszystko z soli żeby korozja nie postępowała - podpowiada Krzysztof Hanarz.
Warto zadbać także o klimatyzację, która z pewnością przyda się przy wyższych temperaturach. Czyli trzeba uzupełnić czynnik, wymienić olej sprężarkowy.
- Do tego może być jeszcze ozonowanie wnętrza i wymiana filtra kabinowego. Tak wygląda przygotowanie układu klimatyzacji przed sezonem. Warto o to dbać, ponieważ elementy typu sprężarka, są dość drogie i każda awaria wiąże się z wysokimi kosztami. Dlatego lepiej przed każdym sezonem zrobić taki serwis klimatyzacji i przedłużyć żywotność tych elementów. Warto także sprawdzić wszystkie płyny w samochodzie, sprawdzić od dołu czy nie ma jakiś wycieków. Trzeb kontrolować stan oleju, stan płynu chłodniczego - mówi Hanarz.
Później wystarczy samochód dokładnie umyć, zabezpieczyć lakier i cieszyć się jazdą.
Więcej zobaczycie Państwo w kolejnym odcinku cyklu Katarzyny Kapusty „Tu byłam" w najbliższy poniedziałek, 27 marca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?