Jakie auto dla milionera z woj. śląskiego? [TOP 10 NAJDROŻSZYCH MAREK]

Według danych katowickiej Izby Skarbowej, w województwie śląskim mieszka 1400 milionerów. Tak wynika z zeznań podatkowych za 2010 r. Ponieważ jesteśmy w środku akcji związanej z rozliczeniami dochodów za 2011 r., liczba milionerów może się zwiększyć.

Top 10 prestiżowych marek samochodowych na świecie to dzisiaj: Rolls-Royce, Bentley, Ferrari, Lamborghini, Maserati, Aston Martin, Bugatti, Spyker, Pagani, Koenigsegg. Lotus, Porsche, Marki Infiniti, Lexus czy Jaguar za ok. 200-500 tys. zł są już tak popularne i produkowane w tak dużych seriach, że przestały być uznawane za superauta, choć dla nawet dobrze zarabiającego mieszkańca Śląskiego to nadal tylko marki do oglądania.

Z drugiej strony są u nas miasta, w których wcale nietrudno potknąć się o porsche czy ferrari.
Tak jest na przykład w Częstochowie, gdzie zarejestrowano kilkadziesiąt aut ze Stuttgartu, a włoskich supersamochodów kilkanaście.

Bez trudu otrzymaliśmy dane z Tarnowskich Gór. Tam po drogach jeździ 17 porsche, 37 jaguarów, ale także 2 rolls-royce'y i jedno ferrari. Niezły wynik, zważywszy, że miasto liczy zaledwie 60 tys. mieszkańców.

Zaglądając do garaży mieszkańców Rybnika można w nich znaleźć 13 aut marki Porsche począwszy od rocznika 1989 i jednego zabytkowego rolls-royce'a z 1977 r. Nie ma za to ani jednego ferrari, maybacha, czy choćby aston martina.

W Bielsku-Białej porsche ma 28 mieszkańców, a trzech jeździ najnowszymi hummerami. Jeśli ktoś uważa, że trudno je zobaczyć, to warto wybrać się do Gliwic, gdzie po ulicach jeździ: 48 samochodów porsche, 5 maserati, 41 jaguarów, a nawet 9 cadillaców i 4 corvetty.

Prawdziwym zagłębiem luksusu jest też Zagłębie Dąbrowskie. 42 porsche, w tym 13 cayenne różnych wersji musi robić wrażenie.
A jakie samochody cieszą się największym powodzeniem w regionie? Nadal wybieramy auta z grupy Volkswagena, ople i fiaty. Coraz popularniejsze są też samochody koreańskie, a przyszłość podobno ma należeć do Chińczyków.
Współpraca: MCH, SZEN, ŁUG, BR, KLM, KUB, MAKI

Co w dzisiejszych czasach oznacza zwrot - auto luksusowe, skoro porsche wypadło z listy TOP 10?
O markach nie mówmy. Raczej o pieniądzach. Za luksusowe uznaje się samochody robione ręcznie i kosztujące od pół miliona zł w górę.

Patrząc na listę milionerów tylko w naszym województwie, aut spełniających kryterium ceny mogłoby być więcej na ulicach.
Owszem, ale obnoszenie się z zamożnością czy wręcz bogactwem nie jest dobrze widziane w kręgach biznesu. Zwłaszcza w kraju, gdzie najniższe wynagrodzenie wynosi 1500 zł, a za klasę średnią uważa się osoby płacące 30 proc. podatku do-chodowego, czyli zarabiające od ok. 90 tys. zł.

To trochę ponad 20 tys. euro rocznie, czyli porównując z zarobkami na Zachodzie... kiepsko.
Dlatego w Polsce luksusowe sa-mochody to raczej domena showbiznesu niż biznesu. Jeden z najbogatszych Polaków, z którym miałem okazję ostatnio ro-zmawiać, przyjechał na spotkanie autem za niewiele ponad 500 tys. zł.

A może on już nie musi niczego i nikomu udowadniać?
Raczej nie chce onieśmielać partnerów biznesowych, co świadczy o jego klasie. Celebryci nie mają takich oporów, bo marka auta to lans.

KTÓRYM SAMOCHODEM CHCIAŁBYŚ JEŹDZIĆ, GDYBY BYŁO CIĘ NA NIEGO STAĆ? NAPISZ KOMENTARZ

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*ZOBACZ LISTĘ ZAWODÓW DO DEREGULACJI
*Hans Kloss powrócił FILM, ZDJĘCIA, RECENZJE, czyli HISTORIA PRAWDZIWA