Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jastrzębie-Zdrój: Siedmioosobowa rodzina podtruła się czadem

Jacek Bombor
Czad zabija. A wystarczy mała czujka...
Czad zabija. A wystarczy mała czujka... ARC
Siedmioosobowa rodzina z Jastrzębia podtruła się tlenkiem węgla w swoim domu. Dwoje dziadków, rodzice i trójka dzieci poczuło się źle w nocy w domu jednorodzinnym przy ulicy Dębowej. - Gdyby domownicy zasnęli, rano mogliśmy znaleźć siedem ciał - mówili strażacy, którzy interweniowali w świąteczną noc w Jastrzębiu przy ul. Dębowej. W domu poszkodowanej rodziny z Jastrzębia nie było czujek czadu. Wielkość stężenia tlenku węgla mogła doprowadzić do tragedii.

Ta noc mogła skończyć się dla nich tragicznie. Siedmioosobowa rodzina z Jastrzębia-Zdroju podtruła się tlenkiem węgla w swoim domu. Dwoje dziadków, rodzice i trójka dzieci w nocy z niedzieli na poniedziałek trafiło do szpitala po tym, jak źle się poczuli i wezwali pogotowie ratunkowe.

Strażacki sprzęt wykazał stężenie czadu w powietrzu o wartości 550 ppm, co mogło skończyć się tragicznie, gdyby w porę nie wezwano pomocy.

Siemianowice Śląskie: śmiertelne zaczadzenia w drugi dzień Bożego Narodzenia
Tragedia w Siemianowicach Śląskich

- Przebywanie przez godzinę w stężeniu ok. 1000 ppm grozi śmiercią. Przewietrzyliśmy mieszkanie, wezwaliśmy mistrza kominiarskiego. Okazało się, że znajdujący się na parterze piecyk gazowy jest najprawdopodobniej rozregulowany - mówi Mirosław Juraszczyk, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju.

W Śląskiem ruszyła kampania społeczna przeciw czadowi
Czad atakuje

Strażacy przypominają, że już za kilkadziesiąt złotych można kupić czujniki, które skutecznie potrafią zaalarmować o niebezpieczeństwie. Poszkodowani z Jastrzębia ich nie mieli.

- Zgłoszenie miało miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek, o godzinie 2.19. Na miejsce wysłaliśmy nasz zastęp oraz dwie karetki pogotowia - wyjaśnia Mirosław Juraszczyk, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju. - Wszyscy domownicy wyszli z domu o własnych siłach, najgorzej czuli się dziadkowie w wieku 70 lat - dodaje Mirosław Juraszczyk.

Pozostali poszkodowani to rodzice w wieku 43 i 37 lat i trójka dzieci, córki w wieku 14 i 16 lat oraz 21-miesięczna.

- Starsi państwo i zięć pojechali na obserwację do szpitala górniczego, a do szpitala dziecięcego trafiła mama z dziećmi. Lekarze ich stan określili jako dobry - dodaje strażak.
Podobne interwencje miały miejsce w ostatnich dniach m.in. w Żorach, Rybniku. W tym pierwszym mieście sytuacja mogła skończyć się tragicznie dla matki z córką, które zasłabły w mieszkaniu na osiedlu Powstańców Śląskich.

- Jak się okazało, po dokonaniu pomiarów i sprawdzeń, prawdopodobną przyczyną było cofnięcie się spalin w przewodzie kominowym w łazience - informuje Adam Grabowski z komendy PSP w Żorach.

33-letnia kobieta i jej 6-letnia córka trafiły do szpitala. Strażacy przypominają, że już za kilkadziesiąt złotych można kupić czujki czadu, które skutecznie potrafią zaalarmować domowników o niebezpieczeństwie. Poszkodowani z Jastrzębia ich nie mieli.

Coraz częściej samorządy decydują się na zakup czujek czadu dla mieszkańców. Rybnik niedawno zakupił 50 takich urządzeń, a Racibórz już w ubiegłym roku kupił ich 500 - tam mieszkańcy mogą za kaucją wypożyczyć je na okres grzewczy.

- To był dobry zakup, mieszkańcy chwalą sobie pomysł, teraz czują się bezpieczniej - mówi Leszek Iwulski, rzecznik Urzędu Miasta w Raciborzu.

Tlenek węgla jest bez zapachu i bez koloru. Szczególnie niebezpieczne może być używanie w łazience ogrzewacza wody z otwartą komorą spalania. Przy puszczaniu wody do wanny powinniśmy otworzyć drzwi łazienki i uchylić okna, bo to właśnie brak dostępu powietrza powoduje powstawanie zabójczego czadu. W ubiegłym roku w okresie świąteczno-noworocznym strażacy interweniowali aż 106 razy przy zdarzeniach związanych z uwolnieniem się tlenku węgla, wówczas poszkodowanych było 15 osób.

Dzieci śpiewają kolędy. Kliknij i posłuchaj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!