We wtorek oficer dyżurny jastrzębskiej komendy odebrał telefoniczne zgłoszenie od mieszkanki Jastrzębia-Zdroju. Kobieta prosiła o interwencję policji, gdyż jak zaznaczyła, jej siostra, która leczy się psychiatrycznie jest pijana i bije matkę.
Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce, okazało się, że jastrzębianka wezwała ich, ponieważ siostra.... nie chciała pożyczyć jej pęsety do brwi. Gdy kłótnia nie pomogła, postanowiła "rozwiązać sprawę" z pomocą policji. Kobieta za bezpodstawne wezwanie interwencji została ukarana mandatem w wysokości 500 zł.
- Niepotrzebne zaangażowanie policji, pogotowia czy innych służb jest wykroczeniem. Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych, pamiętajmy o tym, że blokując telefon alarmowy uniemożliwiamy połączenie osobie, która naprawdę potrzebuje pomocy. Zaangażowanie tych służb do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie mają one utrudnione możliwości pojawić się tam, gdzie pomoc jest naprawdę potrzebna - tłumaczą mundurowi.
Nie przegap
Zobacz koniecznie
Rozwiąż i poznaj swój wynik
Bądź na bieżąco i obserwuj
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?