Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn 0:3. Osłabieni jastrzębianie nie dali rady w hicie PlusLigi

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali w niedzielne popołudnie z ZAKSĄ w ostatniej kolejce PlusLigi i stracili na rzecz kędzierzynian pozycję lidera tabeli. Obydwa zespoły mają jeszcze zaległe spotkania z Treflem Gdańsk, lecz teraz już nie tylko od zespołu Andrei Gardiniego zależy czy do play off przystąpi on z pierwszej lokaty.

Jastrzębianom niezbyt dobrze wiedzie się w tym sezonie w meczach z ZAKSĄ. Kędzierzynianie wygrali trzy ostatnie spotkania tych drużyn: w środę w półfinale Ligi Mistrzów, w lutym w finale Pucharu Polski i w grudniu w pierwszej potyczce w PlusLidze u siebie. Jastrzębski Węgiel zwyciężył natomiast tylko raz w październikowym pojedynku o krajowy Superpuchar w Lublinie.

Jakby tego było mało gospodarze do niedzielnego spotkania przystąpili osłabieni brakiem aż pięciu siatkarzy. Dawid Dryja i Jurij Gladyr od dawna są kontuzjowani, a w tym tygodniu choroba zmogła Jakuba Popiwczka, Łukasza Wiśniewskiego oraz Trevora Clevenota, który dodatkowo zmaga się z urazem kolana

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU JASTRZĘBSKI WĘGIEL - ZAKSA

Początek spotkania był jeszcze w miarę wyrównany, ale od połowy I seta górę wzięło większe doświadczenie kędzierzynian. Goście wygrali pierwszą partię 25:20, a w drugiej panowali już niepodzielnie nad zmiennikami jastrzębian zwyciężając 25:16. Trzeci set także padł łupem ZAKSY, która triumfowała bardzo pewnie i dzięki temu wróciła na fotel lidera PlusLiigi.

Do kolejnego meczu dwóch najlepszych polskich drużyn dojdzie w czwartek 7 kwietnia w Kędzierzynie-Koźlu w rewanżowym półfinale Ligi Mistrzów. Pierwsze starcie wygrała ZAKSA 3:0.

Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn-Koźle 0:3 (20:25, 16:25, 15:25)

Jastrzębski Boyer, Tervaportti, Macyra, Cedzyński, Szymura, Szwed, Biniek (libero) oraz Fornal.

ZAKSA Kaczmarek, Janusz, Rejno, Huber, Semeniuk, Śliwka, Shoji (libero) oraz Żaliński, Kluth, Kalembka,Banach (libero).